Anna Andrych, Wychodzę na brzeg. Redakcja, słowo wstępne, projekt okładki i zdjęcie na I stronie okładki: Andrzej Dębkowski. Zdjęcie autorki na IV stronie okładki: z archiwum autorki. Wydawca: Wydawnictwo Autorskie Andrzej Dębkowski, Zelów 2025, s. 82.
Anna Andrych – poetka, autorka szkiców, esejów, opowiadań. Zastępca redaktora naczelnego pisma literackiego „ReWiry” w Poznaniu.
Współzałożycielka Klubu Literackiego TOPOLA przy Miejskim Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli, gdzie mieszka. Animatorka kultury. Debiutowała wierszem w 1985 roku. Należy do Związku Literatów Polskich Oddział w Poznaniu od roku 1999 (dwie kadencje – sekretarz zarządu). Wiceprzewodnicząca Głównej Komisji Rewizyjnej ZLP.
Publikowała w licznych antologiach, almanachach, w prasie krajowej i zagranicznej, także polonijnej. Jej utwory były tłumaczone na kilkanaście języków obcych. Laureatka licznych konkursów. Pośród ośmiu tomików poezji „Do dna” uznano najciekawszą książką na XIX Międzynarodowym Listopadzie Poetyckim w Poznaniu. W 2022 roku ukazały się „Wizerunki. Szkice o literaturze”. Dziewięć „Liryków miłosnych” wraz z płytą fonograficzną Chamber Music Szymon Kawalla znalazło się w przewodzie habilitacyjnym sopranistki Justyny Reczeniedi. Również zduńskowolski bard Andrzej Wawrzyniak skomponował muzykę do kilku wierszy (wykonuje z Wawrzyn Band i A'PRIORI).
Uhonorowana: Odznaką Za Zasługi dla Województwa Wielkopolskiego; Medalem Labor Omnia Vincit; Odznaką Zasłużony Działacz Kultury; złotą Odznaką Honorową Związku Literatów Polskich Za wybitne zasługi dla organizacji; Nagrodą Prezydenta Zduńskiej Woli (2015).
W najnowszym tomie Anna Andrych mówi głosem dojrzałym, świadomym – pełnym ciszy, ale i wewnętrznej siły. Jej poezja wciąga w przestrzeń głębokiej refleksji, gdzie pamięć, tożsamość i egzystencjalna kruchość układają się w mapę doświadczeń jednostki i wspólnoty. Oszczędne, a zarazem wielowarstwowe frazy budują świat, w którym każde słowo ma znaczenie, a każda przerwa jest zaproszeniem do milczenia. To tom dla uważnych – czytelników, którzy nie boją się patrzeć w pustą stronę i słuchać tego, co w niej niesłyszalne.
„Wychodzę na brzeg” to poezja jako forma istnienia i oporu.
Andrzej Dębkowski