Nowości książkowe

 

Janina Barbara Sokołowska, Moja ćma / My moth. Tłumaczenie: Marta Maria Chmielowiec. Redaktor: Paweł Majerski. Wstęp: Tomasz Pyzik. Wydawnictwo Sowello, Rzeszów 2024, s. 108.

 

 

Fragment wstępu:

(...) Poezja Janiny Barbary Sokołowskiej to zewnętrzna, wi­doczna warstwa najgłębszych przeżyć, które przeobraziły się w słowa o maksymalnym nasyceniu emocji. Intensywność metafo­rycznego obrazowania sugestywnie dociera do czytelnika, który może się poczuć tak, jakby stał z boku osoby mówiącej, jakby wsłu­chiwał się w osobiste spostrzeżenia i zwierzenia skumulowane do chwili ostatniego spotkania w życiu. Swoista graniczność wierszy pomieszczonych w tomie Moja ćma, objawiająca się niemożliwą w zwyczajnej komunikacji deskrypcją opresji związanej z uwraż­liwionym byciem w świecie, włącza odbiorcę w przestrzeń kontemplacji słów sięgających ku absolutnym konotacjom. W przedstawionym nam zestawie utworów lirycznych nie ma ża­dnego braku lub nadmiaru. Każdy wiersz jest zasadny i służy na­kreśleniu realistycznego konterfektu siebie i świata, każda poetycka fraza ma na celu poszukiwanie przyczyny zdarzeń oraz wyjaśnienie prywatnej historiozofii.

Znaczeniowe ekstrema, między którymi drgają w obolałym naprężeniu wiersze autorki Mojej ćmy, indukują w tworzywie lite­rackim emocjonalne napięcie. Poczujemy je już od pierwszego utworu. I będzie nam ono towarzyszyć długo po przeczytaniu książki. Przed nami otwiera się bowiem dzieło artystyczne, które jest nie tyle napisane, co wyryte dłutem w duszy doprowadzonej ku ostateczności. Oto przejmująca twórczość namacalnego bólu eg­zystencji. Oto poetycki relief cierpienia.

Tomasz Pyzik