Cezary Sikorski, Leszek Żuliński, Rozmowa. Redakcja autorska. Projekt graficzny serii: Anna Paszkowska. Autorem zdjęć wykorzystanych na okładkach oraz na strona 311 i 312 jest Arek Łuszczyk. Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015, s. 318.
Rozmowa Cezarego Sikorskiego i Leszka Żulińskiego to prawdziwa rozmowa – z gatunku tych, coraz rzadszych, w których rozmówcy są nie tylko gotowi do głoszenia i obrony własnych poglądów, ale i ciekawi, wprost głodni zdania drugiej strony. A że rozmawiają tu ze sobą nie tylko dwaj poeci, ale też ludzie o bogatych życiorysach i doświadczeniach, ich erudycyjny dialog o literaturze i filozofii, życiu i śmierci, jest równocześnie pokoleniową biografią i prywatną spowiedzią, w której nie brak goryczy (czasem grzesznej satysfakcji), lecz i wyznania win. Rozległy jest zresztą obszar, po którym się poruszają, dzieląc się fascynacjami, lecz i wiodąc spór o Marksa i Heideggera, Fausta i Judasza, Miłosza i Herberta. A że w tej dyskusji monady Leibniza i zdrada klerków, epikureizm i katastrofizm, Jan Sebastian Bach i Rafał Wojaczek, Pan Cogito i św. Józef są nie tylko tropami kulturowymi, po których wędrują, ale też ich bardzo osobistymi spotkaniami z rzeczywistością, słucha się jej (czytając) tak, jakby była nie tylko starannym zapisem wymiany myśli, lecz i rzeczywistą rozmową „na żywo”, nocą, przy polskim stole.
Artur D. Liskowacki
Romulus Wielki z modnej niegdyś sztuki Durrenmatta, błagany, by przed zalewem barbarzyństwa ratował wielka kulturę rzymska, pyta: a czy kultura to jest coś, co można uratować? Kultura według mniemania wielu możnowładców jest fanaberią narodów zasobnych, zajmiemy się nią – zdają się mówić – kiedy osiągniemy odpowiedni poziom bogactwa. Ostrożni optymiści. Cezary Sikorski i Leszek Żuliński, równoprawni partnerzy w rozmowie, są ludźmi kultury, z której się żyć nie da, ale dla której żyć warto. Erudycja, bogactwo wspomnień i przeżyć artystycznych, połączenia filozofii z literaturą i sztuką – to właśnie są zalety i cechy rozpoznawalne tej książki. Warto ją czytać z uwagą i powagą.
Marek Wawrzkiewicz
Oto dwóch panów rozmawia sobie o poezji, którą mają za nic. Pochylają się nad nią w jej różnorodnych postaciach (także nad własną), odkrywają sens splotów człowieczych promieni, tworzących istotę poetyckich utworów. Przy okazji ukazują siebie i swe uwikłania: filozoficzne, estetyczne, społeczne, polityczne, kulturowe. Niespodziewanie okazuje się, że poezja jest soczewką, która skupia spektrum człowieczeństwa. A ich rozmowa, żywa niczym reportaż, odsłania świeżość sztuki poetyckiej i sprawia, że to, co ludzkie staje się, mniej niż zwykle, obce.
Jan Kurowicki