Nowości książkowe

Rafał Bakalarczyk, Poezja obrazów. Redaktor naczelny: Ryszard Sławczyński. Opieka redakcyjna o korekta: Patrycja Zygadło. Przedmowa: Joanna Rolińska. Projekt okładki: Sławomir Pęczek. Na okładce wykorzystano obraz Rafała Bakalarczyka Oderwane połówki Wszechświata, 60 x 60, olej na płótnie. Wydawca: AKWEDUKT Oficyna Wydawnicza, Wrocław 2024, s. 112.

 

 

Zadziwiające i tajemnicze są związki między malarstwem a poezją. Malar­stwo, które często próbuje wyrazić się bez słów, paradoksalnie wywołuje potrzebę opisu, prowokując do rozmów i interpretacji. Te z kolei zamieniają słowa z powrotem w materię barwną, wprowadzając nas w świat zastygły w ramach obrazu. Przez intensyfikację wrażeń wizualnych, słowa mogą prowadzić nas do granic kontemplacji, równocześnie przywołując ciszę.

W swoim dziele Martwa natura z wędzidłem Zbigniew Herbert przy­pomina słowa Paula Valery'ego, który twierdził, że „Należy przepraszać za to, że ośmielamy się mówić o malarstwie”. Herbert, pisząc: „Miałem zawsze świadomość popełnianego nietaktu”, wyrażał świadomość deli­katności tego przedsięwzięcia. Jednakże, jak dobrze, że nie tylko on, ale także wielu innych, z doskonałymi efektami, popełnia ten nietakt. Nie sposób nie wspomnieć tu o Wisławie Szymborskiej, z którą autor niniej­szego tomiku prowadzi zgrabny dialog, czy o Jerzym Ficowskim, twórcy wspaniałego cyklu Makowskie bajki, nawiązującego do obrazów Tadeusza Makowskiego. Warto także przywołać Jacka Kaczmarskiego, który czerpał inspirację z dzieł flamandzkich mistrzów, podobnie jak Rafał Bakalarczyk.

Wyobraźnia Bakalarczyka, w przeciwieństwie do twórczości Kaczmar­skiego, nie podlega dyktatowi historii wielką literą. Zamiast tego skupia się na historii kameralnej, prywatnej – podobnie jak niderlandzcy mi­strzowie. Jego uwagę przyciąga pojedyncze ludzkie istnienie, zwłaszcza kobiece. Bakalarczyk – malarz i absolwent Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, w niezwykle wrażliwy sposób przywraca do życia bohaterki dawnych mistrzów, zagłębiając się w ich emocje, nadzieje i niepokoje, sprawy trwające ponadczasowo, tak bliskie nam wszystkim. Pióro poety działa jak rentgen, przenikając ciała i dusze bohaterów obrazów Johan­nesa Vermeera, Pietera de Hoocha, Vincenta van Gogha, Edgara Degasa czy Honorego Daumiera, „widząc wszystko i zapisując wszystko”.

„Równoznaczne siły literatury i plastyki nie tylko wiedzą o sobie, ale wzajemnie działają na siebie, przenikają się i propagują” – pisał w latach 30. XX wieku Józef Czapski, artysta słowa i artysta obrazu. Te słowa pozostają aktualne. Dla Czapskiego pod koniec życia twórczość malarska stała się ważniejsza niż pisanie; czuł się przede wszystkim malarzem, jednak spełnił się w obu tych dziedzinach. I nie tylko w nich. Życzę Rafałowi Bakalarczykowi spełnienia, dedykując mu słowa Józefa Czapskiego – na szczęście.

 

Rafał Bakalarczyk – absolwent Aka­demii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, członek Związku Polskich Artystów Plastyków we Wrocławiu, doktor nauk społecznych. Pracuje jako wykładowca akademicki i badacz polityki społecznej.

Autor publikacji o tematyce spo­łecznej, współpracownik organizacji pozarządowych oraz doradca insty­tucji publicznych w zakresie polityki społecznej.

Realizuje się artystycznie w malar­stwie i w poezji. Jest uczestnikiem wielu wystaw zbiorowych i indywi­dualnych. Autor tomiku Wiersze(m), ilustrowanego własnymi rysunkami. W Poezji obrazów prowadzi dialog z ulubionymi malarzami, podążając za duchem i klimatem ich prac, za prawdą o człowieku, a także szuka sposobu na wyrażanie własnych emocji i przemyśleń.