Nowości książkowe

Jan Kurowicki, O pożytku ze zła wspólnego. Okruchy niepoprawności. Projekt okładki: Mirosław Iwański. Redakcja: Andrzej Zasieczny. Na okładce wykorzystano obraz Antonio Pisano Wisielcy. Agencja Wydawnicza „Cinderella Books” Andrzej Zasieczny. Warszawa 2015, s. 272.

 

Zamieszczone w tym zbiorze eseje Jana Kurowickiego to poglądowy przykład prowokacji intelektualnej (nie mylić z tanią tabloidalną skandalistyką, z manierycznym obrazoburstwem). Autor rzuca wyzwanie utrwalonym – i mocno zakłamanym – standardom poprawności. Takiej poprawności, która wyrasta z umysłowego konformizmu lub oportuni­zmu, niegdyś nazywanego filisterstwem, a której wyrazem są nabożnie, rytualnie powtarzane banały, truizmy i w szczególności stereotypy podejrzanie zgodne z ideologiczną koniunkturą oraz propagandowe i indoktrynacyjne mistyfikacje.

Tym samym autor urzeczywistnia wzorzec „umysłowego nieposłu­szeństwa”, o którym pisał swego czasu Stanisław Ossowski.

Są bowiem dwa rodzaje użytku z wykształcenia i intelektu.

Jeden – typowo filisterski – to nadęta lub nudna „uczoność”, która niczego nie odkrywa, lecz potwierdza co trzeba, asekurowana herme­tycznym słownictwem i stosownymi zaklęciami czy refrenami. „Mądrość” będąca racjonalizacją poglądów wygodnych dla hegemona i chlebodawcy, nieraz też karkołomnie połączona – wbrew akademic­kiej formie – z potwierdzaniem potocznej wiedzy kołtuna.

Drugi, przeciwstawny mu – to wzorzec sceptycyzmu, poznawczego dystansu, związany z imperatywem szukania dziury w całym, co więcej, z ironią (która przekłuwa jak balon wszelki banał, pozorne oczywistości i fałszywy patos) tudzież z przewrotnością, z operowaniem paradoksami.

l właśnie takie są eseje Kurowickiego – jak przenicowanie wybla­kłych frazesów i szkolnych schemacików nagradzanych piątkami. Gdy ukazywały się drukiem z osobna, sygnowane były nagłówkiem Okruchy niepoprawności. Ładne mi okruchy! To raczej brykiety albo meteoryty, których impet rozbija na kawałki dryfujące w medialnej przestrzeni wielkie bryły obowiązujących i powszechnie uznawanych półprawd i mitów.

Prof. dr hab. Mirosław Karwat