Nowości książkowe

Aleksandra Szarłat, Jan Nowicki – trochę anioł, trochę bies. Redakcja: Alicja Szara. Korekta: Hanna Jagodzińska. Projekt okładki, opracowanie graficzne: Maciej Trzebiecki. Fotoedycja: Waldemar Gorlewski. Przygotowanie zdjęć do druku: Mariusz Rosa. Redaktor prowadzący: Katarzyna Kubicka. Wydawca: Agora, Warszawa 2025, s. 452.

 

 

Pierwsza pełna biografia Jana Nowickiego

Opowieść o kimś tak fascynującym jak Janek Nowicki czyta się z zapartym tchem, a każda strona budzi nowe pytania, kolejne dociekania. O Nowickim można opowiadać bez końca, ale czy da się o nim opowiedzieć? Ola Szarłat podjęła tę próbę i rezultat jest świetny, co wcale nie znaczy, że dowiemy się o Janie wszystkiego. To niemożliwe. On sam wszystkiego o sobie nie wiedział. Był dla nas i dla siebie jakimś magicznym sekretem – pociągającym, ciekawym. Czytając, tę ciekawość zaspokajamy. Trochę.

Krystyna Demska-Olbrychska

 

Powiedzieć o Janie Nowickim, że był wybitnym aktorem teatralnym i nie do końca wykorzystanym aktorem filmowym, to nic nie powiedzieć. Fascynował, zaciekawiał, złościł nas – również prywatnie. Chęć ogarnięcia tak niezwykłej osoby przyniosła w rezultacie wspaniałą opowieść. Role są ulotne. Książka zostanie.

Daniel Olbrychski

 

Przeczytałem i okazało się, że tak naprawdę pana Jana nie znałem! Książkę pochłonąłem łapczywie, ale i uważnie. To jedna z tych lektur, których nie można przegapić. Każdy rozdział to oddzielna fotografia skrywająca inną tajemnicę. Wszystko można odłożyć na jutro, ale pana Jana nie wypada. Na pana Jana się czeka. Dostają Państwo do rąk książkę wyjątkową i mogę Państwu jedynie pozazdrościć, że są Państwo jeszcze przed lekturą. Polecam całym sercem.

Cezary Pazura

 

Jan Nowicki jako postać rzeczywista jest równie interesujący, jak interesujące są role, które zagrał. Studium Janka jako człowieka jest równie ciekawe, jak studium artysty. Znałem dość dobrze Janka Nowickiego, pracowaliśmy razem wielokrotnie. Odnalazłem go na kartach tej książki.

Krzysztof Zanussi