László Krasznahorkai, A świat trwa. Przełożyła i opatrzyła posłowiem: Elżbieta Sobolewska. Projekt okładki: Agnieszka Pasierska. Projekt typograficzny: Robert Oleś. Na okładce grafika Partial eclipse of the Moon, observed October 24, 1874, ze zbiorów Library of Congress. Redakcja: Adam Pluszka. Korekat: Karolina Górniak-Prasnal. Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2025, s. 344.

Literacka Nagroda Nobla 2025
Fascynująca i wizjonerska proza mistrza literatury europejskiej
Wyobraźnia Laszló Krasznahorkaiego zdaje się nie mieć granic. Węgierski mistrz prozy oprowadza nas po gabinecie krzywych luster, w których pozwala przejrzeć się naszym skrywanym lękom.
Dwadzieścia jeden opowieści, które składają się na ten tom, opisuje świat z perspektywy niezwykłych bohaterów: outsiderów, wędrowców, wyobcowanych ekscentryków, ludzi rozpaczliwie poszukujących porządku w otaczającej ich rzeczywistości, a przede wszystkim – sensu własnego istnienia. Za wartkim strumieniem ich myśli, monologów, czasem lamentów zdaje się skrywać ten sam tajemniczy protagonista, przywdziewający jedynie fantazyjne maski. Ktoś jak my strwożony absurdem, któremu się przygląda.
A świat trwa to przejmująca próba opisania kondycji człowieka we współczesności. Zagubionego i osamotnionego w gąszczu sprzecznych narracji. A przy tym stale odwracającego wzrok od tego, co ważne, unikającego konfrontacji z prawdą, uparcie starającego się nie dostrzegać, że katastrofa, której intuicyjnie tak bardzo się obawia, już się dokonała, lecz w wymiarze duchowym i nie została przezeń zauważona.


























































































































































































































































































