Nowości książkowe

 

Jerzy Utkin, Krótka pamięć Europy. Redakcja: Stefan Pastuszewski. Korekta: Romuald Mikołajczak. Instytut Wydawniczy „Świadectwo”, Bydgoszcz 2018, s. 32.

 

 

 

Sławomir Andrzej Keller, Hania i przyjaciele. Opracowanie graficzne i ilustracje: Aneta Nawrocka-Pietrasiak. Wydawnictwo ASTRA, Łódź 2018, s. nlb.

 

 

 

Krzysztof Olszewski, Z niczego nic. Redakcja serii: Janusz Taranienko. Koncepcja graficzna serii: Zbigniew Świdziński. Konsultacja literacka: Teresa Radziewicz. Opracowanie graficzne: Edyta Karczewska. Wydawca: Towarzystwo Działań Twórczych „Talent”, Białystok 2017, s. 72.

 

 

 

Eliza Segiet, Myślne miraże. Redakcja: Andrzej Żmuda. Wstęp: Piotr Mróz. Posłowie: Kinga Młynarska. Projekt okładki i zdjęcia: Piotr Karczewski. Wydanie II. Wydawnictwo Sowello, Rzeszów 2017, s. 80.

 

 

 

Ze wstępu

(...)

Słowo oszczędnie użyte, staje się medium przywracającym przedjęzykową perspektywę przeżywania świata i siebie w świecie. O ile ucieczka, uwolnienie się od języka nie jest w zasięgu ludzkich możliwości, tak twórczość Elizy Segiet przedstawiona w tomie Myślne miraże pokazuje, że język odpowiednio ukształtowany może być mostem rozciągającym się nad przepaścią pomiędzy „ja” i „światem”. Przepaść pozostaje, lecz ów most umożliwia nam odszukanie przestrzeni pomiędzy tymi dwoma skrajnymi biegunami naszego istnienia. Pomimo tego, że nasz niewypowiadalny świat wewnętrzny, stale uwikłany jest w siatkę słów i pojęć, poezja stać się może łącznikiem uprawniającym tę paradoksalną strukturę.

Autorka, stawiając efemeryczne kroki wersów, zdaje się przekraczać ten rozłam, prowadząc czytelnika niczym Wergiliusz przez piekło paradoksu ja-świat, czyściec czystego słowa, aż do raju wysłowionego niewypowiadalnego.

Piotr Mróz

 

Kamil Janicki, Damy polskiego imperium. Kobiety, które zbudowały imperium. Prawdziwe historie. Projekt okładki: Adam Pietrzyk. Foto-grafia na I stronie okładki: Agnieszka Rzymek. Sesja zdjęciowa: Modelka Dorota „Thinloth” Wacławik. Opieka redakcyjna: Krzysztof Chaba. Wybór ilustracji: Natalia Gawron, Kamil Janicki. Indeks: Rafał Kuzak. Konsultacja merytoryczna: Adam Szabelski. Opracowanie ilustracji: Katarzyna Leja. Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o., Kraków 2017, s. 400.

 

 

 

Marek Pindral, Indie czyli świat. Redaktor prowadzący: Justyna Maluga. Redakcja i korekta: Janina Małas. Opracowanie graficzne i projekt okładki: Michał Mierzejewski. Zdjęcia: Marek Pindral. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2018, s. 350.

 

 

Marek Pindral w swoich wędrówkach po Indiach zabiera nas nie tylko do misternie zdobionych pałaców Rajasthanu, do Taj Mahal czy na gwarne bazary.Zabiera nas przede wszystkim do miejsc rzadko odwiedzanych przez turystów - do Biblioteki Liści Palmowych, gdzie spisane są losy ludzkości, przyszłe oraz przeszłe, i na prywatne audiencje wcielonego boga. Zabiera nas do świątyni, gdzie czają się mieszkające w niej szczury, i w Himalaje, gdzie mieszak krowa, długa na trzydzieści kilometrów. Zajrzymy nawet do jej pyska, skąd przeniesiemy się na tamten świat. Bo to wędrowanie nie tylko po ziemi, ale do środka samego siebie, choć to nie siebie Autor czyni głównym bohaterem, ale miejsca i ludzi, których w czasie wędrówki spotyka. To zatem także podróż duchowa, choć nic nie jest tu pisane na kolanach. Ale chyba żaden inny kraj nie potrafi tak pobudzać zarówno zmysłów, jak i apetytu duchowego. Bo Indie są jak świat, o czym Autor opowiedział słowem i fotografią.

 

Marek Pindral odwiedził kilkadziesiąt krajów, poza Polską mieszkając dłużej także w Wielkiej Brytanii, Chinach i Omanie. Swoimi wrażeniami dzieli się, pisząc artykuły prasowe, przygotowując wystawy fotograficzne i pokazy multimedialne. Także książki - przetłumaczył na język polski myśli jednego z hinduskich awatarów („Sai Baba, rozważania na każdy dzień roku”), w 2013 ukazała się jego książka poświęcona Państwu Środka („Chiny od góry do dołu” - drugie wydanie, w wersji autorskiej, ukaże się jesienią 2018), a w 2015 „W cieniu minaretów. Oman (pierwsza polska książka o tym kraju).

 

Paweł Serafin, Mongolskie historie wilczym pazurem pisane. 4000 km w siodle po bezdrożach dzikiej tajgi. Redaktor prowadzący: Justyna Maluga. Redakcja i korekta: Janina Małas. Opracowanie graficzne: Michał Mierzejewski. Zdjęcia i projekt okładki: Paweł Serafin. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2018, s. 294.

 

 

 

Trzech pasjonatów niekonwencjonalnego wypoczynku, ciekawych egzotycznych zakamarków świata - Halcan Czon (Łysy Wilk), Dżidżik Bawgaj (Mały Niedźwiedź) i Sahalaj Jama (Brodata Koza), czyli team Czobaja - jedenaście razy w latach 2005-2015 wyprawiało się konno do mongolskiej tajgi. Pod opieką miejscowych przewodników, z biegiem czasu niezawodnych przyjaciół, wędrowali nad rzeki północnej Mongolii, aby łowić ryby w krystalicznych wodach, by korzystać z tego, co natura daje tam w ilościach nieograniczonych. Ich domem był namiot, przed którym siedząc wieczorami, mogli oglądać jak na dłoni Drogę Mleczną i miliardy gwiazd. Poznali i zachwycili się surowymi krajobrazami, ale przede wszystkim zaprzyjaźnili się z Mongołami, którzy w ekstremalnie trudnych - z naszego punktu widzenia - warunkach wiodą szczęśliwe życie, z dala od zgiełku „cywilizowanego” świata, odbywając się bez współczesnych gadżetów: smartfonów, laptopów, tabletów, iPhone'ów. Ich dzieci są spokojne, uśmiechnięte, zadowolone i nigdy nie marudzą!

„Mongolskie historie wilczym [Halcana Czona, czyli Pawła Serafina] pazurem pisane” to książka dla tych Czytelników, którzy nie przepadają za spędzaniem urlopu na plaży, zwiedzaniem innych krajów zza szyb konwojowanych autokarów, którzy potrafią odrzucić wygody, umieją odtrącić oferowany luksus, na własne życzenie chcą pozbawić się komfortu, otrzymując w nagrodę niesamowicie przeżycia i prawdziwe przygody, na które w „cywilizowanym” świecie nie ma już szans. Wreszcie dla tych, którzy chcą poznać inne kultury, akceptując i szanując ich odmienność.

 

Paweł Serafin - życiowy szczęściar, rocznik 1967, rodowity krakus, obecnie mieszka na wsi w okolicach Częstochowy.

Z zamiłowania podróżnik-włóczęga. Dotychczas zwiedził prawie pięćdziesiąt krajów. Szczególnie upodobał sobie te azjatyckie, m.in. Mongolię, Indie, Bangladesz, Kirgistan, ale nie tylko, często odwiedza, na przykład, sąsiednią Ukrainę. Sympatyk fotografii analogowej. Pasjonat języków obcych. Entuzjasta zarówno tułaczek z plecakiem, wyjazdów motocyklem enduro, jak i rowerowych eskapad. Z zawodu mechanik, imał się w życiu wielu profesji. Próbował swoich sił w wielu miejscach i zawodach, pracował dłuższy czas w Moskwie. Od jedenastu lat jest wiedeńskim taksówkarzem.