Nowości książkowe

 

Marek Pindral, W cieniu minaretów. Oman. Tekst i zdjęcia: Marek Pindral. Opracowanie graficzne: Michał Mierzejewski. Korekta: Janina Małas. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2015, s. 324.

 

 

 

Marek Pindral (www.marekpindral.com) odwiedził kilkadziesiąt krajów, bacznie obserwując napotykaną po drodze rzeczywistość, której czasami stawał się częścią, bo poza Polską mieszkał też w Wielkiej Brytanii, Chinach i Omanie. Swoimi wrażeniami dzieli się w artykułach prasowych, organizując wystawy fotograficzne i pokazy multimedialne, oraz w książkach – przetłumaczył na język polski myśli jednego z hinduskich awatarów, w którego aśramie spędził kilka tygodni („Sai Baba, rozważania na każdy dzień roku"), a w 2013 ukazała się jego książka, poświęcona Państwu Środka – „Chiny od góry do dołu". W Omanie spędził ponad 1001 dni i nocy, dlatego „W cieniu minaretów" znajdziemy – zupełnie jak w baśniach Szeherezady – opowieść splecioną z wielu wątków:

Przeczytamy o flakonie perfum, które kosztują więcej niż samochód, i wielbłądach, droższych od żon. Złożymy ofiarę ze zwierząt, staniemy na najwyższej górze w Omanie i zejdziemy do wioski w głębokim kanionie. Na pustyni złośliwe dżiny będą płatać figle, ale Prorok Sulejman dopilnuje, żeby inne służyły ludziom pomocą. Przy okazji dowiemy się, że ów Sulejman to znany i nam król Salomon, bo wyrastamy przecież z tego samego, biblijnego pnia. Dlatego poznamy także przedślubne perypetie... Jezusa, bo na cześć owego proroka islamu takie imię nosi do dziś wielu muzułmanów. Pojedziemy na pogranicze z Jemenem, skąd królowa Saby wiozła Salomonowi kadzidło, poznamy Arabów, którzy rwali na strzępy polski opłatek, oraz takich, którzy z radością się nim łamali, zapraszając potem autora na wspólne modły do meczetów, potrafiących w Omanie latać niczym dywany.

Co jeszcze wyniknie z owego spotkania zachodniego wędrowcy z Orientem, bo Oman jest w książce pretekstem także do szerszych rozważań? Czy naprawdę tak bardzo różnimy się od muzułmanów, nawet tak konserwatywnych, jak omańscy ibadyci, czy może różnica między nami jest cienka, jak ludzki włos, co przyznał chrześcijański władca Etiopii, dając schronienie wysłannikom Proroka Mahometa? Posłuchajcie tej barwnej, napisanej ze swadą i humorem, opowieści... 

 

Tamara Tokaj, Zdejmij sandały. Podróż na skraj Indii. Redaktor prowadzący: Justyna Maluga. Redakcja i korekta: Anna Gądek. Opracowanie graficzne: Michał Mierzejewski. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2017, s. 272.

 

 

Trzy lata temu autorka wędrowała wraz z mężem po ziemiach południowo-zachodniej części Indii. Doświadczenia tamtej podróży przedstawiła w książce „Indie. Głód Boga”. Urzeczeni południem subkontynentu, podróżnicy wyruszyli w podróż po jego wschodniej części. Tak powstała książka „Zdejmij sandały – podróż na skraj Indii”.

„Gdyby ktoś mnie zapytał, co najczęściej robiłam w Indiach, odpowiedziałabym: pochylałam się, by zdjąć sandały. Wspinając się na święte góry dżinijskie i parząc sobie stopy na rozpalonych kamieniach twierdzy w Tiruchirapalli, przekraczając progi świątyń, kościołów czy domów – ciągle boso” – wspomina Tamara Tokaj.

Podróżnicy przejechali 5500 km, pięć stanów (Maharasztra, Andhra Pradeś, Telangana, Karnataka i Tamil Nadu) i terytorium związkowe Pondicherry. Zanurzali się w zgiełku czterech stolic stanów: Mumbaju, Hajdarabadzie, Bangalore i Ćennaju, wśród 33 milionów ich mieszkańców. Cieszyli się spotkaniami z ludźmi, których poznacie na kartach tej książki.

„Indie są miejscem, gdzie ludzie na wiele sposobów szukają Boga. Tego też doświadczyliśmy podczas tej podróży. Hindusi pielgrzymują przez Indie całymi rodzinami. Dla wielu to forma spędzania wolnego czasu, sposób uczczenia zmian radosnych i smutnych. Wędrują tak co roku w liczbie kilkudziesięciu milionów do stu pięćdziesięciu miejsc uznanych za święte. Wędrowaliśmy wśród nich”.

 

Kinga Lityńska, Rosja poza Rosją. Kirgistan, Kazachstan, Daleki Wschód. Redaktor prowadzący: Justyna Maluga. Redakcja i korekta: Janina Małas. Projekt okładki: Igor Morski. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2018, s. 304.

 

 

Przejechała Rosję od Saint Petersburga aż po Kamczatkę na Dalekim Wschodzie, a następnie odwiedziła kraje byłego Związku Radzieckiego. Kinga Lityńska ze zdziwieniem i ciekawością jednocześnie obserwowała, jak historyczna i kulturowa spuścizna – wpływy radzieckiego ustroju – są obecne na obszarach republik nawet ćwierć wieku po rozpadzie ówczesnego ZSRR. Babuszki w chustkach na głowach, zapchane marszrutki, hotele robotnicze, pirożki, drewniane cerkwie i inne aspekty rosyjskiej kultury, niczym wyjęte z kart historii, tworzą dzisiejszą rzeczywistość narodów Azji Środkowej – Kirgizów i Kazachów.

Rosja – matka, Rosja – karmicielka. Takimi słowy określają Rosję obywatele krajów byłego bloku socjalistycznego. Niegdyś silne mocarstwo, obecnie Federacja Rosyjska, największe państwo świata, nadal rozszerza swe wpływy poza swoimi granicami.

„Rosja poza Rosją” to studium kulturowe obyczajowości obywateli republik byłego Związku Radzieckiego; pozycja, na łamach której autorka zabiera czytelnika w podróż w głąb umysłów Kirgizów i Kazachów, w dowód tego, że mimo podobieństw i symbolicznego ciut-ciut jednoczącego narody, odrębność kulturowa wciąż żyje, a wprowadzenie nowego ładu nigdy nie będzie jednoznaczne z przemianą ludzkiej mentalności. W swojej książce dokonuje wyczerpującej analizy porównawczej zwyczajów, zjawisk społecznych i ekonomicznych, a także cech geograficznych, jakie dzielą oraz jednoczą poszczególne kraje. Bywa, że Lityńska odwołuje się do Chin – kraju, w którym spędziła cztery lata – dokonując kontrastowego porównania pomiędzy Państwem Środka, a innymi państwami Azji – Kirgistanem i Kazachstanem.

Autorka do wspólnej wyprawy zaprasza wszystkich spragnionych przygód, dla których podróż to nie tylko atrakcje turystyczne, ale przede wszystkim droga…

Kinga Lityńska, poznanianka, z zawodu nauczycielka języka angielskiego, a z zamiłowania podróżniczka dokądkolwiek, byle daleko, z plecakiem i na własną rękę. Odwiedziła Meksyk, Koreę Południową, Filipiny, Wietnam, Sri Lankę oraz Indie. Jest laureatką literackiej Nagrody w Konkursie im. Arkadego Fiedlera, Bursztynowy Motyl, za swoją debiutancką książkę „Chiny nie do wiary!”, która została wyróżniona jako najlepsza polska publikacja 2016 roku o tematyce podróżniczej i krajoznawczej. „Rosja poza Rosją” to owoc wojaży poznanianki wokół państw Azji Centralnej – Kirgistanu i Kazachstanu, oraz dwukrotnego pobytu w Rosji, największym państwie świata, gdzie podobnie jak do Chin, dotarła autostopem.

 

Monika Radzikowska, Bajkał tam i z powrotem. Redakcja: Anna Mędrzycka. Zdjęcia: Moni-ka Radzikowska, Magdalena Ciepłowska, Łukasz Ciepłowski. Opracowanie plastyczne oraz plastyczny kształt serii „Biblioteka Poznaj Świat”: Wojciech Cejrowski Sp.z o.o. Projekt okładki i elementów graficznych: Łukasz Ciepłowski. mapy: Agnieszka Ratajczak-Kucińska. Kierownictwo artystyczne i merytoryczne: Wojciech Cejrowski. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2018, s. 276.

 

 

Bajkał tam i z powrotem” to opowieść o podróży. O tym, jak grupa młodych ludzi (czwórka archeologów i jedna graficzka) wybrała się autostopem nad Bajkał. Plan był prosty: przejechać Ukrainę, zobaczyć Moskwę i Petersburg, skoczyć na chwilę do Karelii, potem nad Bajkał, w drodze powrotnej zahaczyć o Ałtaj, a później już przez Kaukaz do Gruzji, stamtąd do Turcji, szybki rajd przez Europę południową i triumfalny powrót do kraju przez Rysy. Prawie się udało, chociaż w praktyce wyglądało to nieco inaczej…. Dwadzieścia jeden tysięcy kilometrów różnymi środkami transportu, głównie autostopem. Tysiące spotkań, setki pięknych miejsc i parę brzydkich, kilka zniszczonych butów. Projekt: „Jak zostać władcą świata – teoria i praktyka”, zainspirowany dawnymi imperiami i azjatyckimi koczownikami. Pięć miesięcy w drodze. Początkowo chodziło o archeologię i pomniki wielkiej historii. Z czasem okazało się, że tym, co ma największą wartość, są po prostu spotkani ludzie i ich historie. Gdyby nie oni, nie byłoby tej książki, a podróżowanie jako takie w ogóle nie miałoby sensu.

To nie jest reportaż o Rosji i krajach Europy Wschodniej, ale zapis wrażeń z podróży nad Bajkał i z powrotem. Wynika z niego, że… statystycznie świat jest dobry. Przez pięć miesięcy młodzi podróżnicy mogli zginąć kilka razy – rozjechani przez pijanych kierowców, zamordowani przez miejscowych bandytów w przydrożnych krzakach, zagryzieni przez psy, czy przysypani przez ruiny, pod którymi beztrosko rozbili namiot. Tymczasem przydarzyły im się tylko cztery nieprzyjemne sytuacje (z których i tak wyszli cało). Sytuacji pozytywnych, gdy ktoś ich podwiózł, przenocował, nakarmił, wskazał drogę czy zwyczajnie powiedział dobre słowo, nie dałoby się zliczyć. Mimo rozbojów, gwałtów i szalejącej nienawiści, o których trąbią media, wciąż są ludzie, którzy widząc spragnionego człowieka, zamiast go pobić i zabrać mu aparat, podadzą butelkę wody. Czasem trzeba pojechać na koniec świata, żeby się o tym przekonać…

 

Małgorzata Osipiak, I znowu ta alergia. Ilustrowała: Joanna Depa. Redakcja: Justyna Maluga. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2018, s. 36.

 

 

Uff, mama zajęta szykowaniem śniadania na pewno nic nie zauważy. Niestety, nie przewidziałem, że tata jeszcze będzie w domu – właśnie mi się jakoś dziwnie przyglądał. Nie wiedziałem, czy on się śmieje, czy martwi. Chyba coś podejrzewał…

Co chce ukryć przed swoimi rodzicami przedszkolak o imieniu Szymon? Co podejrzewa tata? Zajrzyjcie do środka i poznajcie wesołą opowieść o tym niezwykłym chłopcu! Przeżyjcie z nim chwile radości i smutku. Nauczcie się stawiać czoło przeciwnościom. Odkryjcie w sobie mistrzów kucharzenia.

Książka zawiera:

● humorystyczną opowieść o przedszkolaku Szymonie stawiającym czoło alergii,

● przepisy kulinarne,

● zadania do wykonania,

● porady dla rodziców.

Dzieci, które na co dzień borykają się z konsekwencjami przewlekłej choroby lub uciążliwej przypadłości zdrowotnej, często doświadczają poczucia niesprawiedliwości. Wraz z Szymonem, jego mamą i tatą dzieciaki z alergią mogą spojrzeć na swoje schorzenie z innej – pogodnej i kolorowej perspektywy. To duże wsparcie dla dziecka i jego rodziny, nie tylko tej z alergią.

Weronika Dzierżawa-Nalewajska psycholog dziecięcy, psychoterapeutka

 

Małgorzata Osipiak, z wykształcenia nauczyciel, pedagog specjalny. Absolwentka Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Dotychczas pracowała w przedszkolach jako pomoc nauczyciela, nauczyciel/wychowawca grupy oraz dyrektor merytoryczny przedszkola. Autorka wewnątrzprzedszkolnego Programu Wychowania i Edukacji Przedszkolnej: „Wiem, jak żyć zdrowo i bezpiecznie”. Obecnie spełnia się w roli żony i mamy dwóch małych synków.

Józef Zdunek, Wątpienia. Redakcja, fotografie i projekt okładki: Jerzy Wilgocki. Wstęp: Janusz Urbaniak. Fotografie: Agnieszka Krzymińska, AliceKeyStudio, pixabay.com, efekty designed by Harryarts, by Creative_hot, freepik. com. Wydawca: rythmos, Krotoszyn 2017, s. 104.

 

 

 

Renata Grześkowiak, Renezja. Ilustracja na okładce: fragment obrazu Marka Haładuły Malarz i modelka, 2011. Wydawnictwo Psycho-skok Sp. z o.o., Konin 2018, s. 86.