Irena Tetlak, Celina. Redakcja: Andrzej Dębkowski. Projekt okładki i zdjęcie na I stronie okładki: Irena Tetlak. Zdjęcie na IV stronie okładki: Magdalena Tulejska. Wydawnictwo Autorskie Andrzej Dębkowski, Zelów, 2019, s. 86. 

Irena Tetlak, urodziła się w Radzyniu Podlaskim. Mieszka i tworzy w Warszawie. Z wykształcenia jest ekonomistką i menadżerką. Studia odbywała w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała w 2013 roku. Jest autorką trzech książek poetyckich: Lilak (Zelów 2013), Wnętrza (Zelów 2014), Pod tym samym niebem (Zelów 2016). 

Jej wiersze publikowane były w głównie na łamach „Gazety Kulturalnej”, w piśmie internetowym Pisarze.pl oraz w Kwartalniku Literacko-Kulturalnym „LiryDram”. Publikuje również w internecie, m.in. na portalach poezja-polska.pl, wiersze.kobieta. pl, a także w licznych antologiach i almanachach. 

Prowadzi własny blog: „Wiersze i obrazy Irena Tetlak” (irenatetlak.blogspot.com) oraz fanpage na Facebooku. Była członkiem założycielem Stowarzyszenia Feblik Wrocławski.

„Poezja Art & Cafe” to jej autorski projekt, który zainicjowała w 2013 roku, celem którego jest promowanie poezji i poetów. 

W 2019 roku została zaproszona do współpracy z wydawnictwem Pisarze.pl, gdzie redaguje rubrykę Wydarzenia Kulturalne (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.).

Maria Kmieciak, Inkluzja. Redakcja: Maria Brylska. Korekta: Dorota Kalemba. Projekt okładki: Krystyna Matusiak. Oficyna Wydawnicza Reduta, Łódź-Warszawa 2019, s. 52.

Urszula Gierszon, Małgorzata Anna Ciosmak, Leon Ulrich 1811-1885. Poeta i patriota. Redakcja i korekta: Maryla Kowalska, Adelina Gierszon. Projekt okładki i strony tytułowej: Adelina Gierszon. Wydawca: Petit SK, Lublin 2019, s. 298+34.

Bronek z Obidzy, Pielgrzym. 66 wierszy. Konsultacja literacka i posłowie: Bolesław Faron. Opracowanie redakcyjne: Iwona Dudzińska. Ilustracje: Jarosław Czaja. Wydawnictwo Edukacyjne, Kraków 2019, s. 96.

(...) „Autor często powraca do starej drewnianej, strzechą krytej wsi, której już nie ma, przywołuje towarzyszącą jej biedę. Pojawiają się wiersze z pogranicza realizmu baśniowego (Malowany anioł), teksty bardzo osobiste o zmarłych rodzicach. Nie znajdziemy natomiast u Bronka z Obidzy banalnych zachwytów nad przyrodą, folklorystycznych westchnień. Przyroda jest tutaj mocno zespolona z przeżyciami podmiotu lirycznego, z jego wnętrzem (Noc). Poprzez naturę wyraża on prawdy ostateczne o życiu, wierze, o swoich emocjach, wątpliwościach i niepokojach. (...)

Z Posłowia Bolesława Farona

Szymon Koprowski, Za chwilę zacznie padać deszcz.... Redakcja: Marta Jabłońska. Korekta: Dominika Buchta. Projekt okładki: Bartosz Harlender. Na okładce wykorzystano rysunek Stefana Żechowskiego "Świtezianka II". Oficyna Wydawnicza ATUT, Wrocław 2019, s. 226.

Szymon Koprowski jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Ma w dorobku artystycznym, oprócz ilustracji książkowych, kilkanaście wystaw ma­larstwa i rysunku. Od dziesięciu lat zajmuje się beletrystyką. Zadebiutował powieścią Balkon na krańcu świata, potem przyszła kolej na Uszy van Gogha i Dybuka z ulicy Piotrkowskiej, a najnowsza powieść to Za chwilę zacznie padać deszcz...

Szymon Koprowski w swojej czwartej, tym razem jakże społecznie brawurowej po­wieści wciąga nas w wir tętniącej życiem polskiej prowincji, gdzie jak w kalejdoskopie ukazuje wszelkie jej blaski i cienie oraz stany pośrednie. Wartki nurt powieści pochłonie każdego już od pierwszych stron. Barwnie ukazani bohaterowie są jaskrawym od­zwierciedleniem również naszych przywar, wszeteczności, hipokryzji czy kołtuństwa. Koprowski filmową akcją wciąga czytelnika w przebogaty świat ludzkich losów, dyle­matów i postaw. Takie książki nie dosyć, że pochłania się jednym tchem, to stanowią one kopalnię dyskusyjnych tematów, garść wciąż żywych i aktualnych społecznie py­tań bez odpowiedzi, które warto sobie współcześnie postawić, deliberując nad kon­dycją naszych czasów. Kolejna to pozycja literacka tego autora, która nie pozwala na obojętność czy chłód, a raczej zdecydowanie wyzwala namiętne spojrzenie na nasze życie, lokalne ojczyzny i społeczności oraz relacje w nich panujące. Nic tylko sięgnąć po lekturę. Ponoć dobra książka to taka, która odrywa od telewizji. Ta jak najbardziej spełnia owe kryterium.

Andrzej Walter

Dorota Berbelska, Magdalena Michalska-Szałacka, Herbstowie. Historia fabrykantów. Koncepcja naukowa i redakcja naukowa: Dorota Berbelska, Magdalena Michalska-Szałacka. Redakcja stylistyczno-językowa wersji polskiej, korekta: Renata Jagodzińska. Projekt graficzny: Hanna Niemierowicz, Aleksandra Woźniak. Przygotowanie do druku: Bogusław Janowski. Koordynacja wydawnicza: Karolina Babicz-Kaczmarek, Andżelika Bauer. Wydawcy: Muzeum Pałacu Herbsta, Muzeum Sportu, Łódź-Sopot 2019, s. 164.

Jednym z ważnych wątków, godnym podkreślenia, stały się osobiste losy poszczególnych przedstawi­cieli rodziny Herbstów, i to prawie do czasów nam współczesnych. Przedstawiony wynik wieloletnich poszukiwań źródłowych, pozyskiwanie często ślado­wych informacji, pozwolił na stworzenie niezwykle wyrazistego obrazu tej rodziny, często skompliko­wanych jej losów, także w okresie I i II wojny świa­towej oraz po zakończeniu tej ostatniej. Należy więc pochwalić autorki, iż mimo stale piętrzących się trud­ności wytrwały w realizacji założonego celu, który w ostatecznym wyniku przerósł najśmielsze oczeki­wania. Podkreślam też dążność autorek do takiego przygotowania tekstu, opracowania od strony języ­kowej i stylistycznej, aby mógł liczyć na wyjątkowo korzystny odbiór wśród potencjalnych czytelników.

Z recenzji prof. dr. hab. Kazimierza Badziaka

Ustalając fakty z dziejów rozgałęzionej rodziny Herbstów, autorki podjęły niemal detektywistyczną pracę, zbierając rozproszone po różnych źródłach informacje. Chwała im za to. Nie do wszystkich udało się dotrzeć, ale może ta publikacja spowoduje, że pojawią się nowe materiały.

Ciekawie pokazany jest stosunek i problem lojal­ności poszczególnych członków rodu wzglę­dem zmieniających się w Łodzi władz państwo­wych: rosyjskich, polskich bądź niemieckich. Dzieje rodu zostały przedstawione na dość szerokim tle, zwłaszcza rozwoju Łodzi i Sopotu. Pracę dobrze się czyta, jej lektura wciąga czytelnika.

Z recenzji prof. dr. hab. Tadeusza Stegnera