Nowości książkowe

 

Za trawą... wszechświata. 45. Warszawska Jesień Poezji. Antologia. Redakcja: Jerzy Jankowski, Zbigniew Milewski, Andrzej Wołosewicz, Maria Żywicka Luckner. Współpraca: Aldona Borowicz, Marek Wawrzkiewicz. Projekt okładki: Małgorzata Budzyńska. Korekta: Anna Bartelak. Wydawca: Związek Literatów Polskich, Warszawa 2016, s. 248.

 

 

 

Cezary Sikorski, Południk. Projekt okładki: Konrad Kowalczyk. Autor grafiki na I stronie okładki: Mark Burrier. Autor zdjęć na stronie 9 i 12 (detale kutych drzwi do grobowców na cmentarzu Le Pére-Lachaise): Cezary Sikorski. Pozostałe zdjęcia: Alexandra Hinz-Wladyka. Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2016, s. 42.

 

 

 

 

Anna Maria Musz, Lot nad miastem. Ilustracje: Anna Maria Rusinek. Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2016, s. 104.

 

 

 

Piotr Tenczyk. Odeseja. Projekt okładki: Konrad Kowalczyk. Autor grafiki na I stronie okładki: Mark Burrier. Na okładce oraz wewnątrz książki wykorzystano ilustracje George’a Roux pomieszczone w powieściach Juliusza Verne’a. Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2016, s. 58.

 

 

 

Zdzisław Beksiński, Dzień po dniu kończącego się życia. Dzienniki, rozmowy... Wybór i opracowanie: Dzienniki - Wiesław Banach; Rozmowy - Magdalena Jaworska. Redakcja: Magdalena Jaworska, Katarzyna Szajnar. Projekt okładki: pioTR grzegorzewSKI. Zdjęcia i grafiki na okładce: Archiwum Muzeum Historycznego w Sanoku. Zdjęcie na okłądce: Piotr Szymczak. Wydawnictwo MD, Sanok 2016, s. 448.

 

 

   W książce opublikowane zostały obszerne fragmenty dzienników Zdzisława Beksińskiego z lat 1993-2005, w których artysta bardzo szczerze, z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru i ironią opisuje otaczającą go rzeczywistość – ludzi, którzy przy nim byli i sprawy, które go zajmowały. Nie ucieka także od spraw trudnych i bolesnych - pisze o śmierci, przemijaniu, samotności, chorobie Niejako uzupełnieniem dzienników jest rozmowa z wieloletnim przyjacielem artysty, Wiesławem Banachem, który ze swojej perspektywy, ale z ogromną dozą zrozumienia i empatii, opowiada o życiu, twórczości, rodzinie, rozterkach, światopoglądzie malarza. To właśnie jemu Zdzisław Beksiński powierzył cały dorobek swojego życia – zarówno artystycznego, jak i prywatnego. Dorobek, dzięki któremu chciał trwać jak najdłużej, długo po swojej śmierci. Wiesław Banach był dla niego gwarantem, że świat o nim nie zapomni...

 

Magdalena Grzebałkowska, Beksińscy. Portret podwójny. Projekt okładki: Krzysztof Rychter. Fotografie na okładce: Piotr Malecki/Forum. Fotografia autorki na IV stronie okładki: Agnieszka Traczewska. Opieka redakcyjna: Elżbieta Kot, Daniel Lis. Adiustacja: Urszula Horecka. Korekta: Julita Cisowska, Barbara Gąsiorowska. Indeks: Urszula Horecka. Wybór ilustracji: Daniel Lis. Wydawnictwo Znak, Kraków 2014, s. 478.

 

 

   Jedna z najgłośniejszych biografii ostatnich lat! „Zdzisław Beksiński nigdy nie uderzy swojego syna. Zdzisław Beksiński nigdy nie przytuli swojego syna”.

   To nie jest książka o znanym malarzu, który tworzył dziwne i straszne obrazy. To nie jest książka o jego mrocznym synu, który fascynował się śmiercią i tak wiele razy próbował popełnić samobójstwo, aż mu się udało. Ani też książka o obsesjach, natręctwach, fobiach i artystycznych szałach. Ani też o karierze, pieniądzach, wystawach i krytykach.

   To nie jest książka o skomplikowanych związkach, fascynacji muzyką i ciemną stroną mocy. To książka o miłości – o jej poszukiwaniu i nieumiejętności wyrażenia. I o samotności – tak wielkiej, że staje się murem, przez który nikt nie może się przebić. O tym, że życie czasami przypomina śmierć, a śmierć – życie. Nieodgadnionych Beksińskich, ojca i syna, spotkało po śmierci coś wspaniałego.

   Otóż Magdalena Grzebałkowska napisała o nich wielką, głęboką i brawurową książkę reporterską. Złoty kruszec znalazł świetnego wydobywcę. Niech się chowa zmyślenie i powieści.

Mariusz Szczygieł

 

   Zdaje się, że praca Magdaleny Grzebałkowskiej w tym wypadku to nie tylko brawurowe przepłynięcie wpław oceanu materiałów dowodowych – to też pióro, które zdołało je powiązać tak, że tworzą spójną, arcybarwną opowieść, tak wieloperspektywiczną i zagadkową jak co najmniej samo życie.

Dorota Masłowska, „Dwutygodnik”

 

Przemysław Zieliński, Przewróciło się. Pierwsza i jedyna biografia Elektrycznych Gitar... Redakcja i korekta: Anna Gądek. Opracowanie graficzne i projekt okładki: Agnieszka Tyrybon. Zdjęcia: Archiwum Elektrycznych Gitar. Fotografia na okładce: Agnieszka Tyrybon. Projekt kota: Jarek Koziara. Wydawnictwo Bernardinum Sp. z o.o., Pelplin 2016, s. 232 + 12 nlb.

 

 

   Od domowych prób w pokoju do występu na Woodstocku. Od nagrywania własnych piosenek na magnetofony szpulowe do rejestracji utworów w studiach we współpracy z uznanymi inżynierami dźwięku. Można by napisać: historia, jakich wiele. Wszyscy znamy całe mnóstwo zespołów, które pokonały długą drogę na szczyt muzycznego Olimpu.

   Jednak w wypadku Elektrycznych Gitar ważniejsze od sławy, sukcesu i imponującej ilości sprzedanych płyt jest coś innego. To opowieść o wieloletnich przyjaźniach, o uporze i wytrwałości i o umiejętności zachowania stoickiego spokoju w obliczu przewrotnego losu.

   Ale to także opowieść o twórczości. Dorobek Kuby Sienkiewicza, Piotra Łojka i pozostałych muzyków zespołu jest rozległy i uniwersalny, a poszczególne utwory, zarówno te z początku lat 90., jak i bardziej współczesne, interpretowane są przez takie autorytety, jak m.in. prof. Antoni Dudek, Jurek Owsiak, prof. Izabella Bukraba-Rylska, salezjanin Andrzej Szpak, Kazik, Piotr Bąkał, specjalista od walki z nałogami dr Bohdan T. Woronowicz, Miłosz Brzeziński oraz socjologowie i psychologowie.

   Oprócz tego grona znakomitości na łamach książki wypowiadają się oczywiście muzycy i ich współpracownicy. Dzięki temu po raz pierwszy możemy przekonać się, jak wyjątkową i fascynującą koncepcję Artysty wypracowali panowie z Elektrycznych Gitar.