Nowości książkowe

Renata Klamerus, Teatr złotej gałęzi. Redakcja i posłowie: Magdalena Węgrzynowicz-Plichta. Projekt okładki: Joanna Plichta. Fotografie: z archiwum Autorki. Wydawnictwo SIGNO, Kraków 2020, s. 94.

 

 

Podobają mi się nostalgiczne, lecz wypełnione światłem refleksji wiersze Renaty Klamerus. Oszczędne w zastosowanych środkach wyrazu, czyli skondensowane, jednocześnie – bardzo malarskie. Są tyleż osobiste co uniwersalne, tyleż nastrojowe i uczuciowe co intelektualne, a przy tym wyważone – w dobrym stylu znamionującym rękę poetki, której nieobce tajniki poetyckiego warsztatu.


Józef Baran

 

Juliusz Wątroba, Wampir w białych rękawiczkach. Projekt okładki: Faustyna Jasek. Foto: Renata Cygan. Korekta: Jolanta Skańska. Wydawca: Związek Literatów Polskich Oddział Katowice, Katowice 2020, s. 206.

 

 

 

„Wampir w białych rękawiczkach” to współczesna powieść, przedstawiająca w groteskowy sposób fikcyjną firmę, kierowaną niepodzielnie przez charyzmatycznego Prezesa-dyktatora, uzależ­niającego od siebie pracowników i czyniącego z zakładu prywatny folwark Ów Władca Absolutny, nałogowy alkoholik, decyduje o lo­sach zniewolonych, upokarzanych, nieustannie mobbingowanych i działających w permanentnym stresie pracowników.

Z zatrudnionymi w tej paranoicznej firmie, która próbuje ist­nieć we wściekłym kapitalizmie, wędrujemy przez zakładzik, bie­rzemy udział w idiotycznych naradach, spotkaniach z klientami, plenerowej imprezie „integracyjnej” czy urodzinach szefa – mega­lomana i bufona. Jednocześnie poznajemy dylematy dręczonych psychicznie ludzi, milcząco akceptujących poczynania Prezesa-psychopary, który w pracy jest wszystkim, a w domu, zdomino­wanym przez trzy kobiety (mamuśkę, żonę i szwagierkę) nędzną kreaturką „pod pantoflem”.

Wraz z bohaterami przeżywamy liczne kuriozalne zdarzenia i dramaty; odkrywamy mechanizmy sprawiające, że wykształceni i dojrzali ludzie stają się z wolna znerwicowanymi wrakami, któ­rych z nienormalną i niemoralną pracą wiąże głównie przymus ekonomiczny. Ten smutny, obecny często w naszej rzeczywistości obraz podany jest jednak w niemal satyryczny sposób - pełny bły­skotliwych dialogów i opisów tragikomicznych sytuacji, z przymrużeniem oka i dużą dawką humoru.

Zaskakujące jest też zakończenie, jeszcze raz dowodzące, że życie pisze scenariusze, których nikt nie jest w stanie przewidzieć.

 

Juliusz Wątroba ur. w 1954 roku w Rudzicy, na Śląsku Cieszyńskim. Absolwent Politechniki Łódzkiej. Poeta, prozaik, satyryk, kabareciarz... Debiut liryczny w Radarze (1977), satyryczny w Szpilkach (1977), książkowy w Wydawnictwie Śląsk (Chwila przemienienia, Katowice 1983.) Opublikował 50 książek, autor musicali, spektakli, programów kabaretowych, tekstów pieśni i piosenek, felietonów, reportaży... Setki jego wierszy ukazało się w pismach literackich, kulturalnych, satyrycznych i w edycjach zbiorowych. Członek kabaretu TON. Laureat około stu konkursów literackich. W latach 1989-2004 współpracował z Polskim Radiem, gdzie jego utwory interpretowali najwybitniejsi aktorzy. Otrzymał wiele nagród i wyróżnień, m. in. medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

 

Wojciech Kajtoch, Mierzeja i inne wiersze. Ilustracje: Piotr Prażuch. Fotografia autora: Łucja Lange. Wydawnictwo AUREUS, Kraków 2020, s. 32.

 

 

 

Wojciech KAJTOCH (ur. 1957) jest językoznawcą, medioznawcą, krytykiem literackim i poetą oraz profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wydał między innymi: „Bracia Strugaccy (zarys twórczości)”, Kraków 1992; „Pisarze wo­bec innych światów swoich epok...”, Kraków 1994; „Presymbolizm, symbolizm, neosymbolizm... Rzecz o czytaniu wierszy”, Kraków 1996; „Świat prasy alternatywnej w zwierciadle jej słownictwa”, Kra­ków 1999; „Językowe obrazy świata i człowieka w prasie młodzieżowej i alternatywnej” (t. l i t. 2), Kraków 2008; „O prozie i poezji. Wybór szkiców i esejów z lat 1980-2010”, Częstochowa 2011, „Szkice polonistyczno-rusycystyczne”, Olsztyn 2015, „Szkice o fantastyce”, Stawiguda 2015, „Szkice językoznawczo-prasoznawcze, Kraków 2016, „Osiem szkiców o dziełach kultury popularnej, Kraków 2019, powieść „Listy z Moskwy, Kraków 2015 i tomiki wierszy. Jego prace publikowano m.in. w Melbour­ne, Houston, Moskwie, Doniecku, Belgradzie i sy­beryjskim Abakanie – po angielsku, rosyjsku i serbsku. Jest redaktorem naczelnym „Zeszytów Prasoznawczych”.

 

Ignacy S. Fiut, Tylko nie czytaj tego nikomu. Redakcja i projekt okładki:  Jacek Rabus.  Fotografia autora: zbiory własne autora (Jacek J. Molęda). Wydawnictwo AUREUS, Kraków 2020, s. 46.

 

 

 

Prof. dr hab. Ignacy S. Fiut – profesor filozofii w Aka­demii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, w Katedrze Kulturoznawstwa i Filozofii na Wydziale Humanistycz­nym AGH. Nauczyciel akademicki, poeta, krytyk literacki.

Autor jedenastu tomików wierszy: Próba zapytywania (1989), Prawo Natury (1991), Zoologia Rozumu (1993), Logika Serca (1996), Wyznania Różowej Pantery (1999), Czas na egzorcystę (2004), Polisemia piękna (2009), Moja Samotrake (2011), Moje sny i inne wiersze (2014), Pegazowi prosto w oczy (2018), Dusze (2019) oraz czterech książek poświęconych poezji współczesnej: Światy poetów. Szkice literacko-filozoficzne z lat 1980-1996 (1996), Kulturowa tożsamość poetów. Prezenta­cje i analizy (2008), Tożsamości światów poetów (2014), Kultury literackie poetów (2017).

Wydał również następujące prace z dziedziny filozofii: Człowiek według Alberta Camusa. Studium Antropolo­gii egzystencjalnej (1993), Filozofia ewolucyjna Konra­da Zachariasa Lorenza. Studium problemowe i histo­ryczne (1994), Negacja i Niebyt. Ujęcie systemowe Georga W. F. Hegla i Martina Heideggera (1997), Filozo­fia – media – ekologia (1998), ECO-etyki. Kierunki rozwoju aksjologii współczesnej przyjaznej środowisku (1999), Ekofilozofia. Geneza i problemy (2003), Media @ Internet. Szkice filozoficzno-medioznawcze z lat 2000-2006 (2006), Tadeusz Garbowski – prekursor filozofii ewolucyjnej (2012), Wiedza w perspektywie ewolucyjnej (2017, wraz z M. Urbaniakiem). Pod jego redakcją w latach 2000-2013 ukazało się trzynaście tomów rocznika filozoficznego „Idee i Myśliciele". Członek Związku Literatów Polskich od 1991 roku oraz Stowarzyszenia Twórczego Literacko-Artystycznego z siedzibą w Krakowie.

 

Agnieszka Teterycz-Puzio, Polscy krzyżowcy. Fascynująca historia wędrówek Polaków do Ziemi Świętej. Redaktor prowadzący: Bogumił Twardowski. Redakcja i korekta: Anna Gądek. Projekt okładki: Mariusz Banachowicz. Projekt typograficzny: Grzegorz Kalisiak. Wydawnictwo Poznańskie sp. z o.o., Poznań 2020, s. 368.

 

 

 

Poznaj świat polskich krzyżowców i średniwiecznych pielgrzymów do Jeruzalem!

 

W epoce średniowiecza Polacy, tak jak inni Europejczycy, wędrowali do Ziemi Ściętej jako waleczni krzyżowcy lub pobożni pielgrzymi. Wracali odmienieni, o czym wiemy ze świadectw ich energicznych działań: nowych fundacji, budowli i instytucji. Podróżowali polscy władcy, dygnitarze, a także bogatsi rycerze, a nawet mieszczanie. Wśród znanych krzyżowców i pątników widzimy: Henryka Sandomierskiego, Bogusława X Pomorskiego czy Jana Długosza.

Jednak wyprawy krzyżowe na Bliski Wschód nie rozbudzały w Polsce tak wielkich namiętności, jak to było w przypadku naszych sąsiadów Czechów czy nawet Skandynawów.

Co było tego przyczyną?

Autorka zbiera wszystkie możliwe informacje na ten temat i odsłania wiele nieznanych faktów. Z książki dowiemy się nie tylko kto, kiedy i dlaczego, ale przede wszystkim poznamy ówczesne ceny, środki lokomocji, szlaki i relacje ze spotkań z obcymi.

 

Turcy napadli na wenecką galerę, mimo posiadania przez nią listów gwarancyj­nych. Atak trwał cztery godziny. W tym czasie strzelano do przystawiających dra­biny, używano podczas walki wszelkich dostępnych przedmiotów, np. garnków, koców lub derek zamiast hełmów, czy tarczy z desek. Joannita Garzoni zarzu­cał organizatorom przewozu, że statek nie był dobrze uzbrojony. Spłonęły m.in. przedni i tylny żagiel. Ranny został pa­tron otrzymując pięć strzałów. Turcy po­dejmowali bowiem kilkukrotnie próby abordażu. Kilku janczarów zrzucono ze statku, w tym Turka „wielkiego, a strasz­nego”, z długą kitą strąconego dwukrot­nie przez Bogusława, także wysokiego z postury. Książę owego Turka miał zabić rożnem z nadzianymi kurczakami. Szwaj­car Schrüpfen, relacjonujący przebieg bitwy, wspominał, że kilku pasażerów; w tym książę z Pomorza, zamknęło się w kajucie, później jednak podjęło walkę.

fragment książki

 

Zygmunt Dekiert, Poza horyzontem. Konsultacja i wybór tekstów: Katarzyna Michalewska. Projekt okładki i grafiki: Elżbieta Krenz. Wydawnictwo Kontekst, Poznań 2020, s. 82.

 

 

 

OD AUTORA

Subiektywne czasu odczuwanie...

Nasze emocje, nasze skupienia uwagi oscylują wokół zagadnienia zawar­tego w pytaniu: Co dla nas samych znaczy: przeszłość, teraźniejszość, czy to, co jeszcze nie zaistniało a zaistnieje nieodwołalnie – przyszłość? Ro­dzi się drugie pytanie: Który z tych HORYZONTÓW CZASU jest dla nas najważniejszy, który stanowi płaszczyznę odniesienia, drąży nasze myśli, przysparza najwięcej emocji?

Poecie wyzwolonemu z labiryntu Czasu łatwiej znaleźć odpowiedź na nurtujące pytania, gdyż potrafi swobodnie, bez lęku i z twórczą nadzie­ją poruszać się w świecie wspomnień (wiersze retrospektywne), dotykać tego co tu i teraz i rzecz najważniejsza, tylko jemu przyznano prawo do kreowania świata na obraz i podobieństwo tego, co tylko on postrzega przez pryzmat swojej wyobraźni i słowem wypowiedzieć potrafi. Właśnie ta możliwość pozwala na wędrówkę poza Czasem, rejs na pokładzie ża­glowca doznań, loty w przestworza, które stwarzają niepowtarzalną szan­sę sięgania wzrokiem poza widnokrąg codzienności, pozwalają odkrywać to, co jeszcze nieodkryte – prowokujące tajemnicą. Temat ten, tak piękni i sugestywnie zaistniał w przedsłowiu do mojej książki.

W tym kontekście pojawiają się pytania związane z przesłaniem jakie ukryłem w mojej publikacji: Czy tam za horyzontem można drzewom nadawać imiona? Czy można im podać dłoń na przywitanie? Wiersz – jeżeli ma się jawić „dobrym” wierszem, winien pozostać nie do końca odkryty, zdany na łaskę czytelnika, jego wrażliwość niosącą pierwiastek prowokujący do osobistej interpretacji. Tylko wtedy odbiorca utworu po­traktuje go jako „własny” i tylko wtedy słowa wiersza zapadną w pamięć. Zbiorem swoich utworów zachęcam do wędrówki poza horyzont zwy­kłych, prozaicznych spraw, tych wyjętych z pamięci i tych, które pulsują chłodem lub gorącem dzisiejszego dnia.

Być może naga, realna rzeczywistość pozostanie odsunięta w metafizycz­ną przestrzeń postrzegania Czasu w zupełnie innym wymiarze, kreślone­go magią parametrów jego stwarzania.

Zygmunt Dekiert

 

Zygmunt Dekiert, poeta, recenzent, urodził się w 1946 roku w Szamotułach. Absolwent UAM Poznań – mgr pedagogiki. Mieszkał w Poznaniu, aktualnie od paru lat – w Siekierkach Wielkich, miejscowości sygnowanej twórczością literacką i wielkim patriotyzmem – Augusta Wilkońskiego. Pierwsze wiersze, fraszki, aforyzmy autora książki powstają w 1998 roku i od tego czasu pozostaje związany z Klubem Literackim „Dąbrówka” (poprzednia nazwa klubu CK. „Zamek”) oraz Literackim Klubem Nauczycieli Miasta Poznania. Członek Związku Lite­ratów Polskich. Juror konkursów poetyckich i recytatorskich. Wydał pięć zbiorów wierszy: „Afrodyta w zapachu tęsknoty” – 2004, „Łza pomarańczy” – 2006, „Dywagacje okazjonalne” – 2008, „77 mgnień słowa” – 2010 i „Tak daleko, za krótko” – 2017 roku. Laureat konkursów poe­tyckich. Wiersze poety publikowano w almanachach i antologiach oraz na łamach krajo­wej i zagranicznej prasy literackiej; gościły także na antenach radia i TV. Utwory Zygmunta Dekierta tłumaczono na 11 języków. Jest autorem tekstów do czterech widowisk muzycz­nych Godskitchen, wystawianych w Hali Stulecia we Wrocławiu i Arenie w Poznaniu. Zaistniał biografią w Who is Who w Polsce. Obszerne dane o poecie znalazły się również w Encyklo­pedii Osobistości Rzeczypospolitej Polskiej, wydanej przez British Publishing House – 2018. Uhonorowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odznaką – Zasłużony dla Kultury Polskiej. Obecny w internecie stroną autorską: www.poezjazygmuntdekiert.pl

 

Krzysztof Grzelak, Poborca mocy. Redakcja: Piotr Grobliński. Opracowanie graficzne: Justyna Purczyńska-Zieleniewska. Na okładce wykorzystano obraz Rafała Sobiczewskiego. Wydawca: Łódzki Dom Kultury, Łódź 2020, s. 52.

 

 

Krzysztof Grzelak – kustosz wstawiający artefakty polskiej psycho-historii najnowszej, psycho-gospodarki polskiej w inne światło: lunarne, ziarniste, ale przyległe, głęboko w nas wżar–te. W jego wierszach widzimy się w tym trudnym blasku i prze­stajemy się wstydzić. Hagiografnostalgii, w którego sepiowych przypowieściach, traktatach i aforyzmach klasyka stapia się z awangardą, a otrzymana w ten sposób substancja trawi czas.

Kacper Bartczak

 

Krzysztof Grzelak, łodzianin od urodzenia, widzewiak niemal od przyjścia na najlepszy z możliwych światów. Autor pięciu tomi­ków poezji i kilku arkuszy poetyckich. W Kwadraturze wydał „37 wierszy wy­branych z erratą”.

Publikował w „Tyglu Kultury”, „Arte­riach”, „Kalejdoskopie”, „Odgłosach”, „Ex Librisie 43bis”, „W Kręgu Literatury”, „Akancie” oraz w „Przeglądzie Powszech­nym”.

Laureat pierwszych nagród w niemal wszystkich lokalnych turniejach poetyc­kich. Nigdy nie zdobył Czekanu Jacka Bieriezina.