Danuta Sepuco
Literaci objawiają wojnę
Wierzymy w słowo, które jest / najsilniejszą i najinteligentniejszą bronią (...) – tak rozpoczyna się „Antywojenny Manifest Literatów”, tekst wyrażający sprzeciw wobec pojawiającego się niebezpieczeństwa wojny, tekst gloryfikujący siłę komunikatów werbalnych.
Pomysłodawcą Manifestu jest Leszek Dembek, literat, prezes szczecińskiego oddziału Związku Literatów Polskich. Apel stworzyli członkowie organizacji i jej przyjaciele. Z inicjatywy Leszka Dembka, w marcu, miesiąc po napaści Rosji na Ukrainę, twórcy zorganizowali publiczne czytanie wierszy o tematyce antywojennej. W ogrodzie Szczecińskiego Inkubatora Kultury wybrzmiewały utwory prezentowane przez samych autorów oraz wiersze innych twórców, odczytany został tekst Manifestu. Literaci w ten sposób wyrazili swój sprzeciw wobec agresji, przemocy, wobec eksterminacji. Tym recytacjom przysłuchiwali się amatorzy kameny, a także spontanicznie dołączający przechodnie. Przerwy między wierszami wypełniały piosenki w wykonaniu Anny Święcickiej przy akompaniamencie gitarowym Sławomira Święcickiego. Swój sprzeciw wobec złu także demonstrowali w swoich obrazach malarze Stowarzyszenia Artystycznego Integracji Europejskiej SAIE oraz Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Twórców Kultury.
To spotkanie było jednocześnie inauguracją VII Szczecińskiej Wiosny Poezji, którą w tym roku opatrzono hasłem Przeciwko wojnie. Nieodłącznym elementem Wiosny jest Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Józefa Bursewicza i to wydarzenie wykorzystano do propagowania sprzeciwu wobec napaści zbrojnych – ogłoszono edycję „O Antywojenną Złotą Metaforę”. Na Konkurs zgłosiło się 86 uczestników z Polski, Niemiec i Holandii, łącznie zaproponowali 258 utworów.
Ta wojna miesza stany skupienia / ziemia zamienia się w gaz w dym / płonie w burzy fosforu / sucha ziemia sucha jak kość (...) mówi w swoim wierszu „Pomieszanie stanów” Małgorzata Borzeszkowska z Lęborka, laureatka pierwszego miejsca. Ewa Jowik z Łaz, zdobywczyni drugiego miejsca, skierowała pytania do kobiet przygotowujących do życia swoje dzieci: Powiedz, jakżeś matko wychowała syna, / że zabija dzieci, że strzela do kobiet, / że kroki kieruje gdzie obca kraina, / że szpital dla niego, to jest wrogi obiekt (...) („Powiedz, matko”). Gdy w Buczy huczy, / Śmierć nowego tańca się uczy. / Poznała już różne style i odmiany: / taniec po trupach, na zgliszczach i „zabijany”. (...) przedstawiła „Danse macabre” Agata Marzec z Radzikowa, zdobywczyni wyróżnienia.
Te wiersze i wszystkie inne nagrodzone znalazły się w Almanachu pokonkursowym. „Autorzy i autorki nie tylko podejmują zadanie wyrażenia doświadczeń ofiar, ocalałych oraz świadków, lecz także trud diagnozy rzeczywistości, sytuując ją w szerokim kontekście, rozpatrując kwestie świadomości historycznej, identyfikacji narodowej, stereotypów, odradzających się nacjonalizmów” podkreśliła dr Ewa Szczepan, pracownik naukowy Uniwersytetu Szczecińskiego, w swojej recenzji. Tegoroczny Almanach to lektura niełatwa, wywołująca niepokój, zadumę, refleksję, łzy...
Corocznie na finał Wiosny Poezji oddział szczeciński ZLP przygotowuje koncert słowno-muzyczny, na który zaprasza do Ogrodu Różanego „Różanka”. Przez dwa poprzednie lata, z powodu pandemii koronawirusa, koncerty były nagrywane w pomieszczeniach, a materiał filmowy zamieszczono na stronie internetowej organizacji. W tym roku zakończenie Wiosny znowu odbyło się na „Różance”. Imprezę rozpoczęło ogłoszenie wyników Konkursu i wręczenie nagród laureatom. Część artystyczną wypełniały recytacje wierszy nagrodzonych autorów w interpretacji Krystyny Maksymowicz, aktorki Teatru Współczesnego w Szczecinie, i Jana Kamińskiego, studenta ZUT. Poezję przeplatały utwory muzyczne Richarda Galliano, Astora Piazzolli, Francka Angelisa, Viacheslawa Semionova w wykonaniu kwartetu instrumentalnego: Michał Dąbrowski (akordeon), Michalina Czajkowska (wiolonczela), Alicja Stangreciak (skrzypce) i Patryk Dżaman (gitara klasyczna). Koncert poprowadził Przemysław Walich, aktor Teatru Współczesnego, a całość wyreżyserował według własnego scenariusza Zenon Lach. Imprezie towarzyszyła prezentacja prac plastycznych członków Stowarzyszenia Artystycznego Integracji Europejskiej SAIE, Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Twórców Kultury oraz plenerowa wystawa wierszy poetów szczecińskich zatytułowana „...jak dobrze, że jest wiersz”.
Leszek Dembek, zamykając koncert odwołał się do treści Manifestu:
Niech nasze słowa zapłoną ogniem / gorętszym niż wybuch bomby / termobarycznej! / Nasz głos jest słabszy od eksplozji pocisków, / ale wierzymy, że może być skuteczny. (...) Niech Słowo nas nie zawiedzie! / Niech stanie się nieustraszonym OBROŃCĄ POKOJU!
Danuta Sepuco
Fotografie w tekście: Janusz Słowik