Nowości książkowe

Marcel Woźniak, Tyrmand. Pisarz o białych oczach. Wydawca i redaktor prowadzący: Adam Pluszka. Redakcja: Małgorzata Kuśnierz. Korekta: Anna Sidorek, Jan Jaroszuk. Projekt okładki, opracowanie graficzne i typograficzne: Anna Pol. Wydawnictwo Marginesy Sp. z o.o., Warszawa 2020, s. 496.

 

 

JEGO KSIĄŻKI ZNIKAŁY Z KSIĘGARŃ W GODZINĘ. LEGENDARNY PISARZ, AUTOR ZŁEGO, BOHATER TYSIĘCY ANEGDOT, GURU POLSKIEGO JAZZU – LEOPOLD TYRMAND – POWRACA W REPORTERSKIEJ OPOWIEŚCI, KTÓRA POKAZUJE GO Z NIEZNANEJ STRONY.

To nie historia sławy, a opowieść o przekraczaniu wszelkich granic, o znikaniu i powrotach, o życiu jak scenariusz hollywoodzkiego filmu. Jest tu konspiracja i ucieczka przed zsyłką na Sybir. Jest zmiana tożsamości z polskiego Żyda na Francuza i wyjazd do nazistowskich Niemiec. Są znikające dokumenty, zagubiony grób, tabliczka na oceanicznej wyspie, skarpetki, jazz, mroczna Warszawa i tajemnicze zdjęcie sprzed wojny. Są podsłuchy, szpiedzy i nowojorski zgiełk.

Ta historia to nie tylko opowieść o Złym, który okazuje się Dobrym, ale o całej szajce Złego. Jest tu rzeźbiarka, która lepi Tyrmanda z gliny, jest dziennikarz, którego od Tyrmanda dzieli śnieżyca, jest siwy autostopowicz i tajemniczy ptak. W tej historii Tadeusz Konwicki zaprzyjaźnia się z Tyrmandem w windzie, Marek Hłasko nazywa Lolka geniuszem, a Witold Gombrowicz – spadkobiercą polskiej romantycznej tradycji. W tej historii architekt Le Corbusier wręcza Tyrmandowi puchar na meczu koszykówki, Zbigniew Herbert skręca budziki, a Sławomir Mrożek opisuje Tyrmandowe sny.

W TEJ HISTORII POZNAJEMY NAJWIĘKSZĄ TAJEMNICĘ LEOPOLDA TYRMANDA: PRZEPIS NA OPTYMIZM I WIARĘ W SZCZĘŚCIE, GDY NIE MA SIĘ ŻADNYCH SZANS.

CZY SKRYWAJĄ GO BIAŁE OCZY?