prof. Ignacy S. Fiut
Erupcje twórczości autorskiej
Nieprzypadkowo ten tom poezji stał się dodatkiem do numeru 3(187) 2023 czasopisma „Topos”, gdyż zawarte tam utwory opisują na wybranych przykładach utworów autorów ukazują ich analizy, dzięki którym przybrały taką, a nie inną formę zawierającą cała gamę treści. Książka właściwie stanowi studia utworów wybranych autorów, które zostały poddane zabiegom analitycznym i heurystycznym, ukazujących alternatywne rozwiązania twórcze ich pierwotnych wierszy. Tych transformacji dokonał autor tego tomu – Stefan Rusin.
Autor dokonał wyboru tekstów poetyckich z różnych kręgów literackich i pokusił się o ich reinterpretacje oraz semantyczne transformacje, ukazując na czym polega otwartość utworu artystycznego i literackiego w ich osobistym i prywatnym odbiorze. Działania te przypominają poniekąd przygotowanie jakiego złożonego dania. Tom otwiera wiersz inspirowany osobą i myślą Demokryta z Abdery pt. „Demokryt z Abdery”, w którym Rusin pisze: „W Egipcie, Atenach, Persji / podziwiałem mądrość prostaczków. // Zgłębiałem też Leukipposa. / Twierdził, że Pełnia i Próżnia / składają się na Byt, że / Pełnia to nieskończona ilość atomów / i cząstek materii, wzajemnie się uderzając / i popychając tworzą w Próżni / nowe światy. Z wirujących otchłani / kosmicznej wyłonił się ludzki umysł / i świadomość / Przyznają mistrzowi, że wszystko się dzieje / z jakiejś racji i konieczności. / Także w nas, aktywność intelektualna / jest procesem materialnym / i atomowym. // Kierowałem się w życiu powściągliwością, / umiarem, rozumem, by dobra duchowe / stawały się we mnie obfitsze i radosne.”
W innym utworze pt. „Carrara” Rusin z kolei tak pisze: „Stąd wywożono dla Michała Anioła / bloki marmuru. Pozostał największy, / wybrany osobiście przez mistrza. / Stoję w ogromnym wyrobisku, maleńki. / Tutaj kiedyś wody oceanu / nasycały ziemię tajemnicą kosmosu.”
I w kolejnych wierszach poświęconych innym autorom Rusin postępuje analogicznie. I tak dokonuje kolejnych erupcyjnych analiz twórczości w wybranych utworach następujących artystów: „Caligula do Cezonii”, „Wyzwoleniec pisze do cesarza Trajana”, „Naoczny świadek”, „Jan Wiklif”, ‘Konstandinos Kawafis”, „Prokurator”, O świętym Franciszku”, „Walt Whitman”, Reiner Maria Rilke”, „Fryderyk Chopin”, „ Martin Heidegger”, „ Franz Kafka do Felicji Bauer”, „O mędrcach”, „Osip Mandelsztam”, Ignacy Jan Paderewski”, „ Do Brunona Schulza”, „Henryk Worcell”, „Jan Twardowski”, „O Wojciechu Kawińskim”, „Janusz Korczak”, „O Edmundzie Pietryku”, „Jarosław Iwaszkiewicz”, „Bolesław Leśmian”, „ Do Tadeusza Kantora” (itd.), by wspomnieć jeszcze „Alberta Camusa”, „Edwarda Stachurę”, „Pawła Jasienicę”, „Bohumila Hrabala”, „Leonarda Cohena”, „Witkacego”, „Marca Chagalla”, „Siergiusza Jesienina”, i wreszcie: „Arthura Rimbauda i Antoniego Kępińskiego.
Jak widać zestaw przywołanych postaci jest niczego sobie, a nawet bardzo zaszczytny. Jednak odnieść można wrażenie, że autor przywołał „wszystkie świętości tego świata”, choć nie mogą one wiele wskórać w aktualnej sytuacji Polski i świata, w którym jest ona usytuowana we współczesnym świecie zglobalizowanym wielokrotnie .Rządzi się on „pół-„i „ćwierć-prawdami” i jak się mówi, że coś jest” to znaczy tyle, że „coś nie jest”: mówiąc inaczej: wszystko płynie” do świat, z którego ludzi zrobili kloakę.
Należy więc zachować spokój i kultywować postawę godności do ludzi i świat, bo świat nie zginie nigdy, a z ludźmi – to zobaczymy!
prof. Ignacy S. Fiut
_____________
Stefan Rusin, „Bez retuszu”. Wydawca: Stefan Rusin & Instytut Książki, Gdynia – Kraków 2023, s. 96.