Nowości książkowe

 

Plakat

Zapraszamy do udziału

 

Konkurs Poezji im. Henryka Cyganika „W Dolinie Popradu”

 

Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari w Starym Sączu zaprasza wszystkich lokalnych poetów i miłośników regionu do udziału w II edycji konkursu poezji im. Henryka Cyganika „W Dolinie Popradu”. Termin nadsyłania prac mija 20 lipca.

Dwadzieścia lat temu, w bure lutowe popołudnie, odszedł na niebieskie hale do Ponbucka patron konkursu – Henryk Cyganik. To dobry moment, żeby ponownie zaprosić Was wszystkich – poetów, poetki, wierszopisarzy, rzemieślników słowa, wyrobników pióra do lirycznej wędrówki Doliną Popradu.

Pierwsza edycja konkursu przeprowadzona dwa lata temu, spotkała się z entuzjastycznym odbiorem poetów z całej Polski – napłynęło równo 100 zgłoszeń, a jury konkursowe w składzie: przewodniczący – Andrzej Dębkowski oraz Kamil Cyganik i Agnieszka Kania, przeczytało blisko 300 wierszy, z których większość była na bardzo przyzwoitym poziomie. I miejsce zdobył Pan Mirosław Kowalski (godło: śleboda), II miejsce – Pan Tadeusz Knyziak (godło: bystry), a III miejsce Pan Łukasz Wilczkowski (godło tamaryszek). Nagroda specjalna Burmistrza za wiersz dotyczący Starego Sącza powędrowała do Pani Katarzyny Hudy (godło: boso). Jury postanowiło również przyznać Wyróżnienie Specjalne za wiersz poświęcony patronowi konkursu Henrykowi Cyganikowi. Nagroda – tom „Wiersze wszystkie” Wisławy Szymborskiej oraz bon na 100 zł do Empiku otrzymała lokalna, piwniczańska poetka Pani Wanda Łomnicka-Dulak (godło: górolka).

Organizując II edycję konkursu poetyckiego „W Dolinie Popradu” organizatorom przyświeca ta sama idea – „chcemy zachęcić lokalnych mistrzów słowa i wszystkich miłośników naszego regionu do podjęcia próby pokazania światu unikalnego piękna, dziedzictwa i klimatu Doliny Popradu”– czytamy na stronie CKIS.

Utwory liryczne (maksymalnie 3 wiersze) – nawiązujące do szeroko pojętych przeżyć, przemyśleń, wspomnień,  emocji i odczuć związanych z Doliną Popradu, której umowne granice wyznaczają cztery nadpopradzkie gminy: Muszyna, Piwniczna, Rytro, Stary Sącz, – wraz z wypełnionym i podpisanym formularzem konkursowym, można nadsyłać w formacie PDF do 20 lipca 2025, drogą elektroniczną na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub pocztą poleconą na adres: Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari w Starym Sączu, Rynek 5, 33–340 Stary Sącz z dopiskiem „W Dolinie Popradu”. Organizator zapewnia uczestnikom anonimowość podczas oceny utworów przez Jury.

Warto podkreślić, że wymogiem merytorycznym konkursu jest pojawienie się w utworze literackim nazwy geograficznej związanej z Doliną Popradu – może to być miejscowość, przysiółek, osiedle, ulica, rzeka, szczyt, pasmo górskie, przełęcz, lub względnie postać, obiekt lub wydarzenie związane z naszym regionem. Pełny regulamin konkursu oraz formularz znajdą Państwo na stronie www.ckis.wstarymsaczu.pl w zakładce „formularze”. Zapraszamy serdecznie do udziału w konkursie!

 

Plakat

Henryk Cyganik – był dziennikarzem, publicystą, poetą, satyrykiem, animatorem i promotorem wielu ciekawych zjawisk w kulturze amatorskiej i regionalnej. Urodził się w 1946 w Starych Maniowach, które spoczęły wiele lat później na dnie Jeziora Czorsztyńskiego, stąd lubił mówić o sobie, że jest góralem podwodnym. Ukończył I LO im. B. Nowodworskiego w Krakowie oraz teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim; studiował reżyserię w krakowskiej PWST. Pracował jako dziennikarz „Gazety Krakowskiej”, w rozgłośni Polskiego Radia w Krakowie, był redaktorem naczelnym satyrycznej „Gazety Towarzyskiej”, „Wici Polonijnych”, „Tarnin” oraz tygodnika „Dziś i jutro”. Zafascynowany teatrem objął kierownictwo literackie scen krakowskich (Teatr Maski i Aktora Groteska, Teatr Ludowy, Teatr Satyry Maszkaron), a także Teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie oraz Teatru Lalki i Aktora Pinokio w Łodzi. Przede wszystkim był jednak człowiekiem gór, niespokojnym duchem, który najbardziej cenił sobie święty spokój. Najchętniej przesiadywał w naszej chacie pod Parchowatką – często w barwnym towarzystwie wszelkiej maści artystów i poetów. Kochał ślebodę, jesień, widok z okna na Radziejową, piosenki Okudżawy śpiewane nocami przy ognisku, winogrona, swoją rodzinę i swoich przyjaciół. Na okładce tomiku poezji „Biała klinika” (2001), wyznał: „Pisałem w życiu praktycznie wszystko poza donosami, raportami i anonimami. A zatem: prozę, słuchowiska radiowe, sztuki teatralne, teksty filozoficzne, numery kabaretowe, scenariusze okolicznościowych akademii na cześć, przemówienia, filipiki, laudacje, reportaże, felietony, prace magisterskie, eseje, rzeczy satyryczne, listy, bajki dla dzieci i w końcu poezje”. Ta poezja była świętem, ucieczką od prozy życia, przywilejem i głębszym oddechem.

Zdjęcia w tekście: Organizatora