Startuje nowa audycja radiowej DWÓJKI
Literackie witaminy
W poniedziałek 4 maja w Programie 2 Polskiego Radia zadebiutuje nowa audycja pt. „Literackie witaminy”. Jej autorki, Dorota Gacek i Kinga Michalska, będą codziennie rozmawiać z ludźmi słowa – pisarzami, krytykami, tłumaczami, literaturoznawcami – o tym, jakie książki dostarczają im w tym trudnym czasie najwięcej pozytywnej energii i emocji, czyli tytułowych witamin. Pierwszy odcinek już dziś o godz. 16.45.
Co czytać, kiedy – jak to mówił szekspirowski Hamlet „czas wypadł z ram”? Czy wracać do sprawdzonej klasyki, czy otwierać się na książkowe nowości? Czy pomoc przynoszą lektury, dzięki którym się uśmiechamy, czy takie, które pokazują tragizm naszej egzystencji? Czy nasz tryb lektury się zmienił, mamy na nią więcej, czy – paradoksalnie – mniej czasu? A wreszcie, czy czytamy bardziej uważnie czy może jednak rozpraszają nas lęki i niepokoje związane z obecnym stanem i niepewną przyszłością. – O tym wszystkim porozmawiamy z gośćmi audycji – ludźmi słowa – pisarzami, tłumaczami, historykami literatury i krytykami, którzy opowiedzą również o swoich literackich pasjach i sekretach oraz książkach, które mogą pomóc w trudnym czasie – mówią Dorota Gacek i Kinga Michalska, autorki „Literackich witamin”.
– W pierwszych odcinkach dowiemy się od prof. Tadeusza Sławka, jaka gruba książka od lat stała u niego na półce i czekała na tę chwilę, kiedy życie trochę zwolni. Paweł Sołtys powie, jaki tytuł to dla niego witamina C – w środku bardzo kwaśna, ale oblana smaczną osłonką. A Przemysław Dakowicz wyzna, od jakiej książki nie mógł się oderwać i zaśmiewał się czytając ją w środku nocy, tak jednak, żeby nie obudzić śpiącej żony – dodaje Dorota Gacek, która w tym tygodniu czeka (pod adresem Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) również na opowieści słuchaczy o wyjątkowych książkach – ich „literackich witaminach”.
Emisja audycji codziennie od poniedziałku do piątku o godz. 16.45.
Akcja Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego
Mieszkańcy regionu łódzkiego w czasie pandemii
Wszyscy dobrze pamiętamy dzień 01.01.2020, pamiętamy serdeczne życzenia noworoczne i nadzieję, że rozpoczynający się nowy etap życia przyniesie dobre, spokojne dni, chwile szczęścia i spełnienie marzeń i planów. Jednak los, w swojej przewrotnej naturze, przewidział dla nas scenariusz daleko odbiegający od serdeczności noworocznych powtarzanych bliskim, przyjaciołom i znajomym.
Obawa o zdrowie i życie, izolacja, opustoszałe ulice miasta, tęsknota za najbliższymi, poczucie ustawicznego zagrożenia, osamotnienie, walka o zapewnienie środków do życia to rzeczywistość i dzień powszedni większości z nas.
Pandemia, traktowana przez gremia ekspertów jako największa katastrofa humanitarna z jaką musimy się zmierzyć od czasów II Wojny Światowej, wywarła także wielki wpływ na życie mieszkańców województwa łódzkiego. Wielu z nas musi przetrwać obowiązkową izolację, wielu mierzy się z chorobą, a wszyscy dzień po dniu toczymy walkę z niewidzialnym wrogiem.
Akcja „Mieszkańcy regionu łódzkiego w czasie pandemii” dedykowana jest wszystkim pełnoletnim mieszkańcom województwa łódzkiego. Serdecznie zachęcamy do spisania swoich przeżyć, doznań, refleksji związanych z życiem w czasach epidemii. Formę, objętość czy gatunek literacki zapisków pozostawiamy do wyboru uczestnikom. Dla twórców akcji istotne jest zarejestrowanie i przechowanie dla przyszłych pokoleń wszelkich relacji związanych z tym trudnym czasem. Zmienione w wyniku pandemii warunki życia łodzian i mieszkańców regionu łódzkiego to również ważny wycinek historii.
Akcja „Mieszkańcy regionu łódzkiego w czasie pandemii” przebiegać będzie w dwóch etapach: Etap 1: 04.05.-31.12.2020 – nadsyłanie tekstów do Biblioteki. W tym terminie uczestnicy przekazują do Biblioteki teksty wspomnień, opisy sytuacji związane z życiem w regionie łódzkim w czasie pandemii. Teksty mogą dotyczyć konkretnych wydarzeń, osób lub życia w okresie kwarantanny. W tym względzie Biblioteka pozostawia uczestnikom pełną dowolność. Etap 2: opracowanie tekstów i publikacja w formie książki elektronicznej na stronie internetowej WBP w pierwszym kwartale 2021.
Serdecznie zapraszamy do udziału w akcji. Nie pozwólmy, aby nasze wspomnienia i doświadczenia z trudnego okresu walki z pandemią zatarł czas. Szczegóły dotyczące akcji ujęto w Regulaminie dostępnym w Dziale Informacji Naukowej WBP oraz opublikowanym na stronie Biblioteki www.wbp.lodz.pl, tutaj także mogą Państwo pobrać Regulamin i formularz zgłoszeniowy.
Wszelkich informacji dotyczących Akcji udzielają pracownicy Działu Informacji Naukowej na miejscu w Bibliotece oraz pocztą elektroniczną (adres email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) i telefonicznie (nr tel. 42 6630333)
Powstaje monografia Jolanty Nowak-Węklarowej
Apel do literatów
Wasze wspomnienia będą sercem monografii Jolanty Nowak-Węklarowej – jej życia, twórczości i działań dla kultury regionu i kraju.
Pięć lat temu, w maju 2015 roku miałam poprowadzić w Pałacu Działyńskich w Poznaniu benefis Jolanty Nowak-Węklarowej. Wszystko było przygotowane, Jola cieszyła się na uroczyste spotkanie podsumowujące jej dokonania, ale przede wszystkim na obecność koleżanek i kolegów z poznańskiego oddziału Związku Literatów Polskich, rodziny oraz licznych gości drogich jej sercu.
W drugi dzień Świąt Wielkanocnych, 6 kwietnia, nagle trafiła do szpitala. Walczyła z ciężką chorobą, odeszła 12 stycznia 2016 roku.
W grudniu bieżącego roku ukończyłaby 80 lat, tymczasem w styczniu 2021 roku minie 5 lat odkąd Joli nie ma pośród nas.
Małgorzata Osuch, poetka i Przewodnicząca Rady Powiatu Wągrowieckiego w ostatnich latach życia Jolanty Nowak-Węklarowej zbliżyła się do niej i zaprzyjaźniła. Obecnie jest inicjatorką i koordynatorką prac zespołu redakcyjnego przy Powiatowej Bibliotece Publicznej w Wągrowcu, który pracuje od wielu miesięcy nad książką – monografią o życiu i twórczości Jolanty Nowak-Węklarowej. Będzie to pierwsza tego typu publikacja, mająca na celu przybliżenie czytelnikom nie tylko życia i twórczości tej poetki, ale także udokumentowanie jej wkładu do kultury, przede wszystkim powiatu wągrowieckiego.
W książce znajdzie się dużo miejsca na wspomnienia: członków rodziny, przyjaciół, znajomych, uczniów a także koleżanek i kolegów po piórze. Stąd apel do literatów: zostało niewiele czasu, bowiem monografia ukaże się już w grudniu br. Wasze wspomnienia zapisane na kartach tej książki – to jej serce. Książka powstaje w oparciu o liczne źródła, zawiera także streszczenie tego, co dotychczas napisano na gruncie polskiej krytyki literackiej o poetce i jej twórczości, najbardziej reprezentatywne utwory, a także archiwalne fotografie osób, miejsc, dokumentów i rękopisów. Publikacja posiadająca wartość poznawczą z pewnością stanowić będzie ważne uzupełnienie w cyklu monografii twórców literatury Wielkopolski i kraju.
Swoje wypowiedzi prosimy nadsyłać do 30 sierpnia na adres:Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. w temacie podając: Jolanta Nowak-Węklarowa – do książki.
Anna Andrych
Mariola Sternahl
„Zbrodnia”
Powieść „Zbrodnia” Joanny Krupińskiej-Trzebiatowskiej, to kolejna książka, w bogatym dorobku literackim tej autorki, a natrafimy w nim nie tylko na ciekawe powieści, ale również na ambitne tomiki wierszy.
Jest to powieść historyczna, która idealnie wkomponowała się w kanon jakże dzisiaj popularnej literatury obozowej i wojennej.
Proza poruszająca nie tylko tematykę II Wojny Światowej, ale również czasu „po” tym traumatycznym okresie. Czasu rozliczeń, w który zaangażowane były jednostki wojskowe i wywiadowcze z wielu krajów. Okres w historii trwający wiele lat, a pozostawiający za sobą dramaty wielu rozbitych rodzin, osamotnionych dzieci, rodziców oraz tragedii rodzinnych rozgrywających się w wielu przyszłych pokoleniach, po akty największej desperacji – samobójstwa włącznie.
Do takich osób należy również Wiktoria Berg, absolwentka studiów doktoranckich Wydziału Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, główna bohaterka powieści. Atrakcyjna, młoda kobieta, która zabiera nas w podróż po Europie. Tak, w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Jednak to nie podróż globtroterska, ani tym bardziej relaksująca. To podróż śladami jej przodków, pełna miejsc historycznych, wspomnień, przemyśleń i podążania śladami zbrodniarzy wojennych. Autorka zgrabnie przeprowadza Czytelnika przez okres sprzed II Wojny Światowej, wplatając w fabułę wielu szczegółów i faktów historycznych, co sprawia, że książkę nie tylko płynnie i z ciekawością się czyta, ale również przypomina nam ona o ważnych momentach w dziejach ludzkości. Sięgając przy tym do najstarszych cywilizacji. Poczynając od Homo Habilis, który pojawił się blisko dwa miliony lat temu, przez budowle Sumerów, wielką piramidę w Gizie, Arkę Przymierza i biblijnego Mojżesza, docieramy do Anioła Jahwe.
„Jeśli pójdziesz dalej tym tropem, to znajdziesz odpowiedź na pytanie, co to jest imperium zła. To królestwo szatana, przybierającego na przestrzeni dziejów różne oblicza. Generuje fanatyzm i podsyca wojny religijne. (…) Ale nie było w całej historii ludzkości takiej eskalacji zła, do jakiej doszło w czasie drugiej wojny światowej, na kosmiczną skalę zakrojonego bestialstwa i ludobójstwa”.
Głęboka analiza dziejowa korzeni zła przeraża i skłania do daleko idących rozważań, z równoczesnym przełożeniem na czasy obecne.
Książka ta to wielka podróż. Zagościmy w Warszawie, by potem udać się do Gdańska, z którego wyruszymy w podróż do Heidelbergu, Weimaru, Ludwigsburga, a nawet zajrzymy do wspaniałej Katedry Notre Dame. Dalej autorka przenosi nas do starożytnych budowli Meksyku.
W powieści nie brakuje również nakreślenia różnic kulturowych. Pomimo że to temat stary jak świat, pozostanie zawsze tematem bardzo delikatnym i trudnym, wzbudzał i wzbudzać będzie zawsze wiele emocji i dyskusji pomiędzy narodami tego świata. I to właśnie w ten skomplikowany świat relacji niemiecko-żydowskich wprowadza nas autorka, na kartach swojej powieści. Robi to w sposób wysublimowany, ale bardzo szczegółowy. Nie łatwe do zrozumienia koligacje i powiązania rodzinne pomiędzy żydowskim rodem Reinhardtów a ewangelicką rodziną Rosenfeldów prowadzą do odkrywania tajemnic, które wstrząsną młodą Wiktorią i całym jej życiem.
Gdańsk, autonomiczne miasto-państwo i spokojne, niemalże sielankowe życie rodziny Rosenfeld przed wojną. Doktor Hans Rosenfeld, jego małżonka dystyngowana arystokratka Maria Rosenfeld oraz ich córka Ewa Rosenfeld, uwikłana w romans z żydowskim lekarzem Maurycym Reinhardtem oraz nazistą Rudolfem Bergmannem Hauptsturmfuehrerem SS, budowniczym obozu koncentracyjnego Stutthof.
Tajemnice rodziny, Wiktoria odkrywać będzie powoli, krok po kroku, a tym samym coraz bardziej żyć będzie przeszłością.
W roku 1945 Maria Rosenfeld patrząc na wydarzenia minione i bieżące zastanawiała się, czy to już dzień Apokalipsy, a słysząc naloty bombowe i ostrzały artyleryjskie nie potrafiła przestać myśleć o swojej córce Ewie. Ale wtedy, 9 maja roku 1945, kiedy wojska radzieckie wkroczyły na teren obozu koncentracyjnego Stutthof, jej córka Ewa już nie żyła; było już za późno na budowanie utraconych relacji pomiędzy matką i córką.
Maria Rosenfeld, jako rodowita Niemka dobrze wiedziała co ją czeka, gdy Gdańsk zostanie zdobyty przez Armię Czerwoną. Udało się jej tylko uratować dwóch wnuków, których przekazała w ręce swojej kaszubskiej kucharki.
Kiedy po latach Wiktoria, przyjmuje jako darowiznę od stryja dawny dom swojej babci Ewy Reinhardt i odnajduje w nim jej „Dziennik”, rozpoczyna wielką i dramatyczną przygodę życiową. Jeszcze wtedy nawet w najśmielszych snach nie przeczuwała, że odnajdując w jej trakcie miłość swojego życia, tak naprawdę z każdym dniem będzie podążać ku własnemu zatraceniu.
Odwiedzając miejsca opisywane w „Dzienniku” swojej babci, stara się zrozumieć i zgłębić tajemnice rodziny, ale czy słusznie?
Trudo się jednak dziwić, cały splot wydarzeń i odkrywanych tajemnic rodzinnych, każdego z nas popychałby w kierunku, jaki obrała również bohaterka tej powieści.
Autorka wprowadza nas między innymi w kulturę i obyczaje rodów żydowskich, ukazując bogactwo rytuałów i obrzędów, a zarazem ukazując brutalność życia po 1 września 1939 roku.
W znalezionym „Dzienniku”, Wiktoria zapozna się z historią dziadków, poznając równocześnie wiele szczegółów z życia swojej babci i to z najdrobniejszymi szczegółami.
Próbując zrozumieć jak trudne i bolesne decyzje musieli podejmować najbliżsi członkowie jej rodziny, aby przeżyć i uratować życie swoich ukochanych, będzie musiała zmierzyć się z bolesną prawdą i zaakceptować wydarzenia sprzed wielu lat. Wiktoria sama przeżywać będzie trudne chwile, które wymagać będą od niej nie lada odwagi i przyjęcia do świadomości kolejnych obciążeń, kolejnych perturbacji losu.
W „Dzienniku” znajdziemy zapisy ukazujące jak bestialsko i z jakim okrucieństwem w obozie koncentracyjnym Stutthof traktowano ludzi i w jaki sposób znęcano się nad nimi. To z tymi brutalnymi scenami i opisami Wiktoria będzie się konfrontować na co dzień, mając świadomość, że to ludzie ludziom zgotowali takie piekło na ziemi.
Wieloletnie maltretowanie i wieloletnia katorżnicza praca w obozie Stutthof, pseudobadania i pseudoeksperymenty wykonywane przez „lekarzy” na ludziach, sceny trudne do wyobrażenia współcześnie żyjącemu człowiekowi.
A przecież to nie tylko Stutthof. To również obozy koncentracyjne rozlokowane w całej Europie; między innymi: Auschwitz-Birkenau, Sachsenhausen-Oranienburg, Mathausen-Gusen, Treblinka, Majdanek, Bełżec, Warszawa, Dachau i wiele innych.
Joanna Krupińska-Trzebiatowska opowiada los ofiar wszystkich obozów zagłady na całym świecie językiem zatrważającym, bolesnym, posępnym, dramaturgicznym i katastroficznym.
Przez całą książkę przewija się mroczna i bardzo tajemnicza postać brata ojca Wiktorii, Michaela Reinhardta, pół Żyda, obciążonego świadomością, że to SS-Mann, kochanek matki tak naprawdę uratował mu życie.
Ojciec Wiktorii przedstawiony został jako ten, który nienawidzi swojego ojca SS-manna, który był bestią w ludzkiej skórze – jak sam mówi.
„Zbrodnia” Joanny Krupińskiej-Trzebiatowskiej, to niesamowita podróż w przerażający świat zła, deprawacji i bestialstwa, obozów koncentracyjnych II Wojny Światowej, ale nie tylko. To głęboka podróż psychologiczna w głąb natury ludzkiej. Podana nam w sposób tak przystępny, że tej książki się nie czyta, w nią się wpada jak w nałóg.
Zamiłowanie do cytowania dobrych autorów, zmusza mnie do zamieszczenia słów autorki powieści: (…) „– Pomyśl o milionach kobiet, które były równie piękne, równie inteligentne, wykształcone, kochane i kochające, a niekiedy brzemienne i kończyły żywot w komorze gazowej – usłyszała własny wewnętrzny głos. Po chwili zorientowała się, że to nie jest jej własny głos, ale przebijający się do jej podświadomości głos Ewy Rosenfeld, zdającej się przekonywać ją, że nie zmarnowała życia, skoro przeżyło jej dwóch wspaniałych synów”.
Mariola Sternahl
Nowe pismo poznańskiego Oddziału Związku Literatów Polskich
ReWiry
Ukazał się pierwszy numer nowego pisma literackiego „ReWiry” – poznańskiego Oddziału Związku Literatów Polskich. Twórcą i pomysłodawcą tego projektu jest niestrudzony w działaniach Jerzy Beniamin Zimny.
Jak piszą wydawcy na swojej stronie: Początek maja 2020 roku – to pora budzenia się przyrody do życia, ale także nieprzyjaznej wielu działaniom człowieka, także kulturalnym, z racji panującej pandemii. I okazuje się, że w tak trudnym czasie, bez wychodzenia z domu można nadal „robić swoje” i – złożyć wielostronicowy numer czasopisma literackiego. Mamy nadzieję, że zaspokoi oczekiwania czytelników.
Na początek 180 stron poezji, prozy, szkiców, recenzji, wywiadów, reportaży, historii, opracowań naukowych z dziedziny literatury, publicystyki. Redakcja zaprasza do lektury i współpracy...
A redakcja „Gazety Kulturalnej” gratuluje pomysłu i życzy wielu, wielu owocnych lat na rynku literackim...
dr hab. Tadeusz J. Zieliński
Rozdział kościoła i państwa. Krótkie uzasadnienie
W polskiej debacie publicznej coraz częściej pojawiają się głosy domagające się konsekwentnej realizacji postanowień Konstytucji RP dotyczących rozdziału kościoła i państwa. W oczywisty sposób biorą się one stąd, że normy polskiej ustawy zasadniczej są w tym zakresie — zwłaszcza w ostatnich latach — notorycznie łamane. Obecny stan stosunków między władzą publiczną i instytucjami religijnymi w coraz większym stopniu przypomina model, którego w Polsce miało już nie być, czyli zespolenie państwa i religii, symbolicznie zwane „sojuszem tronu i ołtarza”.
Przypadki naruszania norm konstytucyjnych dotyczących relacji państwowo-kościelnych są na bieżąco i szeroko komentowane w środkach masowego przekazu. Z drugiej strony szczegółowej i fachowej analizy tych zjawisk dostarcza polska nauka prawa, zwłaszcza prawa wyznaniowego. Na tym tle wciąż niewiele jest wypowiedzi, które by kompleksowo uzasadniały rozdział kościoła i państwa, pokazywały, dlaczego jest on właściwą formą relacji obu tych instytucji. A przecież doświadczenia nabyte na przestrzeni wielu lat w wielu krajach dowiodły, że rozdział stanowi korzystne rozwiązanie i dla państwa, i dla religii. Taki jest właśnie cel niniejszej publikacji: ma ona przedstawić główne racje przemawiające za systemem oddzielenia władzy publicznej i wspólnot religijnych, zwłaszcza z myślą o realiach Polski. Zrezygnowano z całościowego przedstawienia wątków historycznych. Pojawiają się one raczej wycinkowo dla naświetlenia problematyki dzisiejszej.
_________________
Tadeusz J. Zieliński, Rozdział kościoła i państwa. Krótkie uzasadnienie. Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 2020, s. 174.
Tadeusz Jacek Zieliński (ur. 1966) — doktor habilitowany nauk prawnych, profesor teologii protestanckiej, radca prawny, prorektor Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie, nauczyciel akademicki Wydziału Nauk Społecznych tej uczelni. Był posłem na Sejm RP II i III kadencji, a w latach 2008-2016 prezesem Polskiego Towarzystwa Prawa Wyznaniowego. Specjalizuje się w prawach człowieka, prawie edukacyjnym, historii i myśli protestantyzmu. Opublikował m.in. książki: Roger Williams. Twórca nowoczesnych stosunków państwo-kościół (1997), Państwo wobec religii w szkole publicznej według orzecznictwa Sądu Najwyższego USA (2007), Ustawa o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich (2012; współautor: Andrzej Czohara), Państwowy Kościół Anglii. Studium prawa wyznaniowego (2016).
Komunikat Fundacji Zeszytów Literackich
Koniec Zeszytów Literackich?
Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy, Sympatycy, Przyjaciele Zeszytów Literackich!
5 marca 2020 roku Rada Fundacji Zeszytów Literackich podjęła uchwałę o likwidacji Fundacji. Sąd Rejonowy wpisał w KRS informację o wszczęciu procesu likwidacji w dniu 6 kwietnia. Powodem naszej decyzji jest wyczerpanie zasobów finansowych i majątku Fundacji potrzebnych do jej utrzymania. Mimo licznych prób pozyskania środków na naszą działalność, nie udało nam się zapewnić Fundacji trwałego finansowania.
Proces likwidacji potrwa do listopada 2020 roku. Zamierzamy kontynuować w tym czasie naszą pracę – wydawanie czasopisma internetowego „Palimpsest”, redagowanie strony internetowej www.zeszytyliterackie.pl Podejmiemy również starania o utrwalenie dorobku pisma i wydawnictwa Zeszyty Literackie z 38. lat ich istnienia. Pieniądze uzyskane dzięki Państwa szczodrobliwości przekażemy właśnie na te cele. O wpłatach na fundusz Zeszytów Literackich, naszych działaniach i ich wynikach będziemy informować na stronie internetowej www.zeszytyliterackie.pl
Czytelnikom, Darczyńcom, Sympatykom i Przyjaciołom serdecznie dziękujemy za wsparcie i życzliwość. Zapraszamy do lektury najnowszego, siódmego numeru naszego czasopisma internetowego, którego odsłony ukazują się sukcesywnie od 9 kwietnia. Następny, ósmy numer, ukaże się w maju.
Redaktorzy strony internetowej www.zeszytyliterackie.pl: Barbara Toruńczyk, Artur Urban